"Barwy szczęścia" odcinek 1145 - poniedziałek, 9.06.2014, o godz. 20 w TVP2
Przyjaźń Artura i Mikołaja już nie raz była zagrożona z powodu Marty, bo Dąbrowski ma wyjątkową słabość do dziewczyny Chowańskiego, ale tym razem naprawdę jest ostro. Sprawa z Izą, która wynajęła zbira, by pozbyć się Marty, przelała czarę goryczy.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Ksawery junior chory na białaczkę. Syn Kasi Górki może umrzeć
W 1145 odcinku "Barw szczęścia" wściekły Chowański nie wytrzymuje i mówi przyjacielowi w twarz co myśli o nim i jego byłej narzeczonej. - Ktoś powinien chronić Martę przed tobą i tym półświatkiem, z którym się zadajesz!
- Rozumiem twoje zdenerwowanie, ale chyba nie doszło do żadnej tragedii? - Mikołaj próbuje wyjaśnić Arturowi, że nic takiego się nie stało.
- Nie, nie rozumiesz... Jak to będzie tak wyglądało, to w końcu dojdzie! - w głosie Chowańskiego słychać strach o życie Marty.
Mikołaj powoli traci cierpliwość: - To już będzie sprawa policji, nie twoja...
Zobacz: Barwy szczęścia. Ślub Justyny z Barw szczęścia. Lidia Sadowa wyszła za mąż
- Mam nadzieję, bo jeżeli policja się tym nie zajmie, to ja wezmę sprawy w swoje ręce - Artur zaczyna grozić Mikołajowi.
- Aha, przepraszam, co zrobisz?
- Skup się lepiej na tym, żeby trzymać tę wariatkę z dala od Marty!
- Słuchaj, Iza popełniła błąd, ale to nie daje ci żadnego prawa, żeby tak o niej mówić. I bez względu na naszą przyjaźń, dam ci za to w zęby!
- Wariatka to najdelikatniejsze określenie jakie przychodzi mi do głowy! Powinna siedzieć w więzieniu, tam jest jej miejsce.
W pewnym momencie coraz bardziej zdenerwowany Dąbrowski bierze zamach i z całej siły pięścią uderza przyjaciela w twarz. Chowański zalewa się krwią, ale również przystępuje do ataku. Bójka między mężczyznami robi się coraz bardziej zaciekła. Który będzie górą w tym starciu? Chowański czy Dąbrowski?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail