Justyna i Norbert (Mateusz Ławrynowicz) z "Barw szczęścia" są małżeństwem od kilku lat i niedawno urodziło im się pierwsze dziecko - śliczny synek Borysek. Lidia Sadowa dopiero debiutuje w roli żony, ale być może serialowa doświadczenia ułatwią jej start na nowej drodze życia.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Syn Kasi Górki chory na białaczkę
Aktorka, która sympatię widzów zdobyła jako Justyna do ołtarza w kościółku w Gródku poszła w pięknej białej sukni i długim welonie. We włosy miała wpleciony stroik z żywych kwiatów. Wyglądało skromnie, ale olśniewająco. Jak podaje tygodnik "Twoje Imperium" wybrankiem Lidii Sadowy jest jej wieloletni partner Hubert Benedykciuk, który tak jak ona pochodzi z Sokołowa Podlaskiego.
Na ślubie Justyny z "Barw szczęścia" nie było gwiazd serialu, bo uroczystość miała charakter bardzo prywatny. Narzeczonym w tym szczególnym dniu towarzyszyła tylko najbliższa rodzina i przyjaciele. Kiedy ksiądz ogłosił zakochanych mężem i żoną mąż Lidii Sadowy złozył na jej ustach namiętny pocałunek.
Zobacz: Barwy szczęścia bez Marii. Izabela Kuna odchodzi z Barw szczęścia. Czy Marysia umrze?
Państwo młodzi dostaje w prezencie ślubnym bardzo oryginale prezenty m.in. miniaturę ich wspólnego domu od księdza, który udzielił im sakramentu, a od jednego z gości pluszowego bociana, który niesie dziecko. Kto wie może wkrótce Lidia Sadowa zostanie mamą także w życiu prywatnym. Jako Justyna z "Barw szczęścia" świetnie radzi sobie z synkiem, więc pierwszy trening już za nią.
Młodej parze składamy najlepsze życzenia na nowej drodze życia!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail