Barwy szczęścia. Łukasz zgada się z Alicją i obsmaruje byłego szefa? Wróci do dawnego zawodu?

Łukasz porzuci pracę kuriera na rzecz dziennikarstwa w nowym sezonie "Barw szczęścia" po wakacjach?

W nowym sezonie „Barw szczęścia” po wakacjach w życiu Łukasza wydarzy się prawdziwa rewolucja. Sadowski będzie miał już dość nacisków, jakie wywiera na nim zarówno Kasia, która próbuje go namówić na wyjazd całą rodziną na Sycylię, wspólnie z Ksawerym (Bartosz Gruchot) i Stefanem (Krzysztof Kiersznowski), ale również własnego szefa, który będzie od niego coraz więcej wymagał. Firma Wyrwasa nieźle ucierpiała na interesach Igora z Piotrem Łąką (Ziemowit Wasielewski), który za ich pośrednictwem sprowadzał do Polski nielegalne leki i kroplówki. Z powodu całej afery z „Łąka Wit” problemów nabawił się sam Łukasz, który bezpośrednio obsługiwał przesyłki przestępcy. Jednak Sadowski postanowił, że nie zostawi szefa na lodzie i zgodził się dalej dla niego pracować, mimo bagna, w jakie go wprowadził. Niestety w nowym sezonie „Barw szczęścia” po przerwie wakacyjnej Łukasz szybko pożałuje swojej decyzji!

Patrz też: Barwy szczęścia. Przystojny milioner Tomasz powali Iwonę na kolana. Pyrka aż zaniemówi

W nowym sezonie „Barw szczęścia” po wakacjach Wyrwas będzie chciał rozszerzyć rejon swojej działalności, w związku z czym na Łukasza spadnie coraz więcej obowiązków, które będzie musiał wykonywać po godzinach. Takim obrotem sprawy nie będzie zadowolona Kasia, która doradzi mu, aby nie zgadzał się na to, czego nie ma określonego w umowie. Sadowski jednak oleje słowa żony i zgodzi się na propozycję Wyrwasa, jednak, gdy ten każe mu stawić się do pracy w dzień wolny, cierpliwość Łukasza w końcu się skończy! Podirytowany Sadowski wyśle do szefa wymownego SMS-a, w którym wyrzuci mu, co o nim myśli i będzie myślał o porzuceniu pracy! W nowym sezonie „Barw szczęścia” po przerwie wakacyjnej na pomoc przyjdzie mu Alicja, która już nieraz namawiała go do powrotu do dziennikarstwa! Sadowski zbywał przyjaciółkę, twierdząc, iż potrzebuje stałego dochodu, dlatego nie ma zamiaru wracać do dziennikarstwa, jednak w nowym sezonie „Barw szczęścia” po wakacjach Łukasz prawdopodobnie zmieni zdanie i ugnie się naciskom koleżanki z branży!

Zobacz także: Barwy szczęścia. Tak Hubert będzie się zabawiał w pracy z seksowną lekarką za plecami Klary

W nowym sezonie „Barw szczęścia” po wakacjach Łukasz wróci do dawnego zawodu i zrobi materiał oczerniający Wyrwas? Wiele na to wskazuje, że Sadowski zakończy prace kuriera i ponownie będzie współpracował z Alicją Umińską! Monika Dryl zamieściła na swoim Instagramie relację, na którym po blisko pół roku była para współpracowników spotyka się na kawie w „Feel Good”. Sadowski i Umińska sami są zdziwieni tym, jak wiele czasu minęło od ich ostatniego spotkania.

- Z kim tutaj jesteśmy dzisiaj na kawie? – pyta fanów „Barw szczęścia” Alicja i kieruje obiektyw na Łukasza.

- Dzień dobry. To ponownie ja – odpowiada i zastanawia się, kiedy ostatni raz się widzieli.

- Z pół roku jakoś minęło nie? – pyta go Umińska.

- Znaczy z pół roku? Mi to się bardzo, bardzo dłużyło. Mam wrażenie, że to było z 10 lat – odpowiada stęskniony Łukasz.

- No ja się też tak trochę czuję – przyznaje mu rację.

Jednak ich krótki dialog to nie wszystko, gdyż Alicja z „Barw szczęścia” wrzuciła na Instagrama również serie zdjęć z byłym kolegą, które podpisała dość wymownie „ZNOWU RAZEM..... ************************”. Czy to oznacza, że po tak długiej przerwie Alicji w końcu udało namówić się Łukasza do powrotu do dawnej profesji?

Spójrz również: Gwiazda Barw szczęścia ujawniła, co myśli o koleżance z planu! Olga Jankowska szczerze o Izabeli Zwierzyńskiej!

Czy w nowym sezonie „Barw szczęścia” po wakacjach Umińska i Sadowski znów będą stanowić śledczy duet? Czy Łukasz wykorzysta Alicję, aby zemścić się na Wyrwasie, który rozwalił jego życie rodzinne? Czy nakręci materiał, który doprowadzi firmę do całkowitego bankructwa? Odpowiedzi na te pytania z pewnością poznamy w nowym sezonie „Barw szczęścia” po przerwie wakacyjnej!

Patrz także: Barwy szczęścia. Hubert okradnie Iwonę! Nie będzie mógł patrzeć na to co wyrabia ze swoim życiem