Barwy szczęścia. Ostatnie pożegnanie Kasi i Łukasza. Postawi męża pod ścianą i zmusi go do wyjazdu na Sycylię!

Szokująca decyzja Łukasza w "Barwy szczęścia" po wakacjach 2021 

W "Barwy szczęścia" po wakacjach 2021 Kasia nie zrezygnuje z pomysłu przeprowadzki na Sycylię. Chociaż wróciła do Polski, tak naprawdę nigdy nie odnalazła się w kraju. Łukasz w "Barwy szczęścia" od zawsze był sceptyczny co do wyjazdu za granicę, ale jego perspektywa się całkowicie zmieni. Wszystko przez przekręt, w który władował się jakiś czas temu. Chodziło o przewóz podejrzanych substancji medycznych, które miały być kroplówkami na wzmocnienie. Sadowski nie miał pojęcia, że dostarcza nielegalny towar. Firma kurierska Sadowskiego odnotowała straty, więc szef Wyrwas zażąda od pracowników podwójnej pracy. 

- Wyrwas chce złapać nowych klientów, a to oznacza sporo nadgodzin - wyzna Łukasz w "Barwy szczęścia" po wakacjach 2021. 

Przeczytaj: Dom Barbary Kurdej-Szatan niszczony przez burzę! Gwiazda M jak miłość pokazała przerażające sceny - WIDEO

Kasia w "Barwy szczęścia" po wakacjach 2021 będzie zdziwiona zachowaniem męża. przecież obiecali sobie, że będą spędzać więcej razem więcej czasu. 

- Jeśli nie masz takiej opcji w umowie, nie musisz się na to zgadzać - podsumuje Górka, ale to za nic nie przekona męża.

Łukasz uprze się, że musi pomóc w firmie i nie narażać się szefowi. Nie będzie wiedział, że Kasia zwierzy się Elżbiecie (Marzena Trybała), że ma serdecznie dość życia w Polsce.

- Chciałabym na stałe zamieszkać na Sycylii. Mam tam pracę, którą lubię, pogoda jest cudowna, Ksawery uwielbia to miejsce... - powie i doda, że Łukasz nie chce wyjeżdżać. - Chce być blisko córki. Żyjemy w rozkroku. Ja tam, on tu... ale na dłuższą metę tak się nie da. Będziemy musieli podjąć kilka trudnych decyzji - podsumuje Kasia. 

Przeczytaj: Armagedon nad mieszkaniem Katarzyny Cichopek! Gwiazda musiała ratować wszystko w ostatniej chwili - WIDEO, ZDJĘCIA

Łukasz w "Barwy szczęścia" po wakacjach 2021 nie wytrzyma napięcia w pracy. Szef każe mu przychodzić do pracy nawet wtedy, kiedy zadeklarował, że nie może. 

- Wyraźnie powiedziałem, że mogę brać tylko popołudnia. Rozumiem, że firma ma problemy kadrowe, ale nie rozumiem, dlaczego mnie to ma rozwalać życie rodzinne - powie do szefa.

W końcu Sadowski tak się zdenerwuje, że w chwilę postanowi, że zostawia wszystko i wyjeżdża z Kasią. 

- Jedziemy na Sycylię - powie do Górki w "Barwy szczęścia", a niedługo potem zaczną żegnać się ze wszystkimi.