Kacper sprawcą groźnego wypadku w nowym sezonie „Barw szczęścia” po wakacjach? Jerzy zrobi wszystko, aby uratować wnuka!
W nowym sezonie „Barw szczęścia” po wakacjach Kacper po raz pierwszy się przełamie i wsiądzie za kierownicę, choć już nieraz twierdził, że nie widzi się za kierownicą. Syn Malwiny świetnie radzi sobie z matematyki i fizyki, które go inspirują, jednak jazda za kółkiem to już dla niego o dziwo dużo trudniejsze zadanie. Jednak już w ostatnim sezonie „Barw szczęścia” nowy adorator jego matki, a zarazem jej instruktor jazdy Grzegorz (Remigiusz Jankowski) zauważył w nim niemały potencjał, gdyż chłopak zaskoczył go swoją znajomością przepisów drogowych. To wszystko spowodowało, że bliscy zaczęli go namawiać, aby spróbował swoich sił, co w nowym sezonie „Barw szczęścia” po przerwie wakacyjnej wnuk Jerzego postanowi uczynić.
Patrz też: Barwy szczęścia. Sławka postawi Kornelowi ultimatum! Matka Patryka wyrzeknie się podłego oszusta!
Jak podaje swiatseriali.interia.pl w 2469 odcinku „Barw szczęścia” po przerwie wakacyjnej Kacper rozpocznie pierwsze lekcje jazdy pod okiem Oliwki (Wiktoria Gąsiewska), która za kierownicą czuje się jak ryba w wodzie. Jerzy zgodzi się na to, aby jego wnuk poćwiczył swoje umiejętności za kółkiem, jednak nie będzie świadomy tego, że doprowadzi to do tragedii! W 2469 odcinku „Barw szczęścia” po wakacjach do Jerzego zadzwoni nieznajomy mężczyzna, który oznajmi mu, że jego wnuk śmiertelnie potrącił człowieka i czeka go długa odsiadka w więzieniu! Mężczyzna poda się za policjanta i wyzna Jerzemu, że może sprawić, aby jego wnuk uniknął odpowiedzialności, ale oczywiście nie za darmo!
- Pana wybór - albo układ, albo wnuczek kończy w pudle – mężczyzna postawi sprawę jasno.
- Czego chcesz? – zapyta przejęty Marczak.
W 2469 odcinku „Barw szczęścia” po przerwie wakacyjnej nieznajomy mężczyzna oznajmi, że wyciągnie wnuczka Marczaka z tarapatów, jeżeli on zapłaci mu jedyne 50 tysięcy złotych! Jerzy ledwo utrzyma się na nogach, gdy usłyszy kwotę, jaką zażyczył sobie „policjant”.
- Zapłacisz i sprawa zostanie zamieciona pod dywan, a w protokole pójdzie, że sprawca zbiegł z miejsca wypadku – wytłumaczy mu.
Zobacz także: Barwy szczęścia. Zadłużony Romanowski zniszczy życie kolejnej kobiecie. To co zrobił Agacie było dopiero początkiem
Całej rozmowie w 2469 odcinku „Barw szczęścia” po wakacjach będzie przysłuchiwać się Małgorzata (Adrianna Biedrzyńska), której telefon od razu wyda się podejrzany. Poprosi męża, aby dopytał się nieznajomego, w jaki sposób doszło do wypadku i ku ich zaskoczeniu wszystko będzie się zgadzać!
- Chłopak jechał samochodem bez uprawnień. Śmiertelnie potrącił człowieka, jeśli pan myśli, że to się skończy mandatem, to bardzo się pan myli. Do widzenia – wyzna mężczyzna, jednak nie zdąży się rozłączyć, gdyż Marczak poprosi, aby poczekał!
Wówczas w 2469 odcinku „Barw szczęścia” po wakacjach Małgorzacie i Jerzemu wszystko będzie układać się w jedną całość, bo niby skąd szantażysta mógł wiedzieć, że Kacper jeszcze nie ma uprawnień. Jerzy nie będzie miał już żadnych wątpliwości, że mężczyzna nie żartuje i naprawdę uwierzy, że jego wnuk zabił człowieka. Marczak nie będzie chciał dopuścić do tego, aby Kacper trafił do więzienia i postanowi dogadać się z szantażystą.
- To nie takie proste... Ja nie mogę zapłacić. Nie mam pieniędzy – powie załamany Jerzy.
- To je zdobądź. Masz godzinę – odpowie stanowczym tonem szantażysta, po czym się rozłączy.
Spójrz również: Nowa Regina w Barwach szczęścia! Takiej Kamili Kamińskiej jeszcze nie widzieliście
Tuż po zakończonej rozmowie w 2469 odcinku „Barw szczęścia” po przerwie wakacyjnej Małgorzata w odróżnieniu od Jerzego zachowa zdrowy rozsądek i natychmiast nakaże mężowi zadzwonić do Kacpra, ale chłopak nie odbierze telefonu. Zwoleńska uzna jednak, że to zbieg okoliczności i nie będzie ciągle nie będzie mogła uwierzyć, że to prawda, jednak Jerzy szybko zgasi jej entuzjazm.
- To musi być jakieś nieporozumienie. Przecież Kacper poszedł ćwiczyć jazdę z instruktorem! - zdenerwuje się Małgorzata.
- Nie jeździł z instruktorem. Oliwka zaoferowała, że mu pomoże. Zgodziłem się, bo byłem pewien, że pojadą na jakiś parking i tak poćwiczą ruszanie i parkowanie. Nie wiem, co im odbiło, że wyjechali za miasto – przyzna zrezygnowany Jerzy.
Jeszcze w 2469 odcinku „Barw szczęścia” po przerwie wakacyjnej Marczak będzie zastanawiał się, czy na pewno powinien zapłacić szantażyście, jednak w tym przypadku Małgosia już nie będzie miała żadnych wątpliwości i sama zaoferuje Jerzemu, że pójdzie wypłacić pieniądze z banku. Postawi mężowi tylko jedne warunek – zapłaci mężczyźnie tylko wtedy, gdy spotkają się twarzą w twarz!
Patrz także: Barwy szczęścia. Bruno ocali Tadzia z rąk Bożeny! Stańska kompletnie nie poradzi sobie z dzieckiem
Czy Kacper faktycznie zabije człowieka w nowym sezonie „Barw szczęścia” po wakacjach? Czy Jerzy zdąży i zrobi wszystko, aby ratować wnuka i zapłaci dość realnie brzmiącemu szantażyście? Czy syn Malwiny trafi do więzienia? A może scenarzyści „Barw szczęścia” specjalnie postanowili wpleść do serialu ten wątek, aby ostrzec widzów, jakie niebezpieczeństwa czekają na nich w rzeczywistym świecie i nauczyć ich jak powinni postępować w takiej sytuacji? Tego dowiemy się już niebawem w nowym sezonie „Barw szczęścia” po przerwie wakacyjnej!