"Na dobre i na złe" odcinek 634 - środa, 20.04.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Kazimierz Mazur dołączył do obsady "Na dobre i na złe". I choć aktor w "Na Wspólnej" gra lekarza, to w szpitalu w Leśnej Górze nie będzie miał z tym nic wspólnego.
Zobacz: Na dobre i na złe. Koniec serialu? Odcinki Na dobre i na złe w TVP2 tylko do końca roku
W 634 odcinku "Na dobre i na złe" Kazimierz Mazur wcieli się w rolę księdza z parafii w Leśnej Górze. Duchowny pojawi się na cmentarzu w chwili gdy przy grobie Małgosi będzie czuwał wciąż pogrążony w żałobie Rafał Konica.
Kapłan spróbuje pomóc zrozpaczonemu ojcu zmarłego dziecka, który wciąż nie może zrozumieć dlaczego stracił córkę. - Miała przed sobą całe życie. W kółko zadaję sobie pytanie "dlaczego?"...
- Nie znam odpowiedzi. Śmierć to część życia. Tak jak choroba - powie duchowny. - Naprawdę widzi ksiądz sens w swoim cierpieniu? -zapyta Konica.
- Tak myślę, że tak. Widocznie Bóg chce, żebym sobie coś przemyślał. Dokonał korekty w swoim życiu. Widocznie profesorowi Bartowi potrzebny jest na otwarcie spektakularny sukces lub porażka...- wyjaśni.
Zobacz: Na dobre i na złe. Kasia oskarży Falkowicza, że chce jej zabrać Matyldę
Jeszcze tego samego dnia ksiądz Piotr zgłosi się do szpitala w Leśnej Górze na operację, którą ma przeprowadzić wybitny neurochirurg. Tylko profesor Bart może bowiem usunąć z mózgu księdza guza. Tuż przed zabiegiem ksiądz i lekarz odbędą rozmowę na temat wiary.
Chirurg nie będzie ukrywał, że jest zagorzałym ateistą i nie wierzy w cudowną moc modlitwy. Uprzedzi księdza, że operacja będzie bardzo ryzykowna i musi być gotowy na wszystko. Chory kapłan będzie liczył się z tym, że może umrzeć. - Nikt nie zna dnia ani godziny. Ale jeżeli śmierć po mnie przyjdzie to jestem przygotowany.
- Nikt nie jest. Zbyt często widziałem jak przychodzi, nikt nie jest. Ale ja o księdza powalczę - obieca neurochirurg.
Pierwszą operację w nowym miejscu wykona wspólnie z Falkowiczem, który mimo jego bogatego dorobku nie ma będzie miał do niego zaufania. Bart zaproponuje Falkowiczowi asystę, bo jest najlepszym chirurgiem naczyniowym.
- Jest mi pan potrzebny na sali operacyjnej. Pacjent z guzem mózgu. Nieoperacyjny ze względu na dramatyczne zwężenie tętnic szyjnych. Od roku nie mogę znaleźć nikogo kto, by podjął się udrożnienia. Lekarze nie mają teraz jaj. A koledzy wolą wszczepiać dyski niż się zajmować prawdziwą chirurgią. A pan jest z tych co się boją, profesorze? - zapyta wprost Bart.
Czy dwaj profesorowie z Leśnej Góry zdołają uratować umierającego księdza?
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail