Magdalena Walach w programie "Pytanie na śniadanie" wspomniała o tym co czeka jej bohaterkę w kolejnych odcinkach "M jak miłość". Aktorka, która prywatnie jest mamą 9-letniego Piotrusia cieszy się, że gra ciężarną kobietę, ale sama na razie nie planuje drugiego dziecka.
Przeczytaj: M jak miłość. Agnieszka urodzi córkę. Aleksandra dowie się, że to dziecko Tomka
- Fantastyczne jest to, że można ten brzuszek założyć tak na chwilę, zapiąć z tyłu, a potem go zdjąć, bez tych opuchniętych kostek i wrócić do domu napić się kawy. Wkrótce Tomek dowie się, że Agnieszka urodzi jego dziecko. Ciąża u Agnieszki wielkokrotnie była zagrożona, jedno dziecko już straciła wcześniej, więc teraz tym bardziej truchleje - powiedziała gwiazda "M jak miłość".
Wygląda więc na to, że Agnieszka znów przeżyje dramat. To już pewne, że w 1184 odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 w poniedziałek, 21.12.2015) Agnieszka zacznie odczuwać pierwsze skurcze i trafi do szpitala mimo, że termin porodu będzie miała wyznaczony dopiero za kilka tygodni.
Zobacz: M jak miłość. Kasia wróci? Marcin spotka sobowtóra Kasi
W "Pytaniu na śniadanie" widzowie mogli zobaczyć sceny z nowych odcinków "M jak miłość" z udziałem Magdaleny Walach, która wsiada do karetki. Na planie byli też Mikołaj Roznerski, czyli serialowy Marcin Chodakowski oraz Wojciech Majchrzak, który gra Grzegorza, ojca Marcina.
Los szykuje Agnieszce kolejne dramaty. Czy dziecko Agnieszki i Tomka przeżyje? O tym widzowie przekonają się dopiero w "M jak miłość" na początku 2016 roku.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!