Tymczasem Szarek zaczyna kolejne śledztwo. Ma zamiar wytropić ludzi, którzy organizują w Kazimierzu nielegalne kasyno. Nie wie, że jednym z gości otwartego niedawno lokalu jest jego kolega, młodszy aspirant Skory. Zjawia się tam także brat Marii, Karol. Zdesperowany mężczyzna jest gotów na wszystko, by spłacić rodzinne długi.
Maria pojawia się w domu, w którym niegdyś mieszkała ze swoimi, jak się okazało, tylko przybranymi rodzicami i na strychu szuka pamiątek po nich. Wśród szpargałów znajduje m.in. swoje zabawki i stare fotografie, które wywołują u niej bolesne wspomnienia. Potem odwiedza na cmentarzu grób Małgorzaty i Nikodema Biernackich gdzie wyrzuca im, że została przez nich oszukana, ale jako że dali jej szczęśliwe dzieciństwo to im wszystko wybacza.
Adam, jak tylko potrafi, wspiera żonę w poszukiwaniu prawdy o jej przeszłości. Czas narodzin córki wspomina także Elżbieta. Dla niej to były bardzo trudne chwile, bo dowiedziała się wtedy, iż noworodek urodził się z uszkodzeniem mózgowia i zaburzeniami padaczkowymi. Teraz, po latach, okazuje się, że to była nieprawda.