Nie będzie kontynuacji serialu "W rytmie serca"
Serial kryminalno-obyczajowy "W rytmie serca" dobiegł końca. Wystartował 10 września 2017 roku i do tej pory wyszło sześć sezonów. To już pewne, że na razie nie powstanie kolejny, chociaż dwa lata z rzędu był nominowany do "Telekamer". Decyzja zapadła nagle i wątek urwał się w dramatycznym momencie. Fani nie dowiedzą się, czy Maria wyzdrowieje, a Alicja (Magdalena Lamparska) pokona myśli samobójcze.
Przeczytaj: Gwiazda M jak miłość odchodzi z serialu TVP! Barbara Kurdej-Szatan już nie wróci?
Dlaczego nie będzie kontynuacji serialu "W rytmie serca"? Ma to związek z pandemią koronawirusa, ale również z ciążą Barbary Kurdej-Szatan, która wcielała się w rolę głównej bohaterki. Scenarzyści nie planowali dla niej dziecka w serialowym uniwersum.
- Basia Kurdej-Szatan za chwilę zostanie mamą, więc jej powrót na plan nie będzie możliwy. W grę wchodził grudzień, ale Polsat ostatecznie nie podjął decyzji o kontynuacji - powiedziała nam osoba z produkcji.
To z pewnością wielki zawód dla wszystkich wiernych widzów "W rytmie serca". Na razie będą musieli sami dopowiedzieć sobie zakończenie...
Sprawdź też: Finał W rytmie serca. To koniec prokuratora Andrzeja Siedleckiego w ostatnim 75 odcinku?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj >>>