Przyjaciółki 15 sezon, odcinek 177: Anka zabawi się w żonę byłego kochanka! Znów zdradzi Pawła?

"Przyjaciółki" 15 sezon, odcinek 177 - czwartek, 16.04.2020, o godz. 21.10 w Polsacie

Historia znów się powtórzy w serialu "Przyjaciółki" i Anka nawiąże gorący romans ze swoim dawnym szefem? W 177 odcinku "Przyjaciółek" Anka spotka pod sądem Tomka. Były kochanek namówi ją na spontaniczny wypad na lunch. W restauracji menadżer omyłkowo weźmie ich za małżeństwo zapisane na warsztaty z kuchni polskiej - Marlenę i Wojtka.

Tomasz w 177 odcinku "Przyjaciółek" nie wyprowadzi go z błędu, a Anka też weźmie udział w tej grze. Oboje będą się doskonale bawić razem gotując i udając parę.
- Fajnie tak poczuć się przez chwilę kimś innym... - przyzna Anka na zakończenie niewinnego spotkania ze swoim eks.

Patrz też: Koniec Przyjaciółek. Anka ofiarą byłego kochanka! Wykorzysta śmierć jej syna dla pieniędzy w ostatnim 182 odcinku

Dopiero Patrycji (Joanna Liszowska) w 177 odcinku "Przyjaciółek" Anka zwierzy się, że dzięki Tomaszowi odzyskała dawną radość życia, na chwilę zapomniała o śmierci syna Franka (Kajetan Borowski) i traumę jaką przeszła po tak ogromnej stracie. - Udawaliśmy parę... Nie potrafię ci tego wytłumaczyć, czułam się jakbym żyła innym życiem...

- Bez tego całego bagażu... - dokończy za nią Patrycja.
- I było mi z tym tak dobrze, tak beztrosko. Zwłaszcza, że Tomasz o niczym nie wie... Na początku trochę mu nie ufałam, potem nie chciałam psuć nastroju, nie było dobrego momentu. On widzi we mnie dawną Ankę...
- Tą z którą pracował, którą bzyknął!
- I tą, z którą się spotyka, bo się czuje samotny. Ale nieważne... Chodzi o to, że ja w tym momencie czułam się bardzo szczęśliwa i zapomniałam o tym wszystkim. To źle?
- Anka, w ogóle nie czuj się winna! Przestań! 

Sprawdź też: Przyjaciółki 15 sezon, odcinek 177: Koniec Julki i Antka. Diaboliczna teściowa Julki znajdzie nową synową

Jak w serialu "Przyjaciółki" rozwinie się dalej znajomość Anki z Tomaszem? Czy znów zdradzi z nim Pawła? Niebawem okaże się, że były kochanek Anki nie działa tak bez interesowanie, jak może się wydawać.