"Przyjaciółki" 12 sezon odcinek 144 (odc. 10) - czwartek, 8.11.2018, o godz. 21.10 w Polsacie
W „Przyjaciółkach” Anka dopiero niedawno odkryła, że jest adoptowana a Halina (Maria Winiarska) nie jest jej biologiczną matką. Odnalazła kobietę, która ją urodziła, ale mocno się rozczarowała. Okazało się bowiem, że Weronika ma drugą córkę, której nie porzuciła.
W 144 odcinku „Przyjaciółek” Julka staje przed najtrudniejszą decyzją. Jest niemal pewna, że oddanie Oliwiera do adopcji jest jedynym słusznym wyjściem w jej sytuacji. Zaprasza więc Weronikę, by zyskać jej poparcie.
-Ja uważam, że to ona ma rację. Każdy ma prawo do własnych uczuć – powie Weronika, gdy Anka wróci do domu.
-Ale ty nie masz prawa się wtrącać! – zdenerwuje się Strzelecka, która nie miała ochoty na spotkanie z biologiczną matką, która ją zraniła.
-Dlaczego? Przecież to Julka do mnie zadzwoniła. Próbujesz jej wmówić, że będzie żałowała, że złamie to jej życie. A ja nie żałuję. Podjęłam decyzję o adopcji i zamknęłam sprawę. Miałam 16 lat, nie wyobrażałam sobie, że mam zostać matką. Byłam przerażona i wiedziałam, że nie dam dziecku miłości. Uważam, że dobrze zrobiłam – powie oschłym tonem Weronika patrząc w oczy biologicznej córce.
Przy okazji tego spotkania Anka dowie się, że nie ma siostry w Kanadzie, a Weronika nigdy więcej nie zaszła w ciążę. -To nie była prawda. Nigdy nie założyłam rodziny. Po prostu nie chciałam zacieśniać naszego kontaktu. Jesteś dla mnie w pewnym sensie obcą osobą – doda poważnie kobieta.
-Ale chyba czasami myślałaś o tym, że miałaś córkę? Jak ona wygląda i jak jej się układa w życiu? – zdziwi się Julka.
-Nie, nie myślałam – powie Weronika, a Julka zda sobie sprawę, że nie będzie umiała przestać myśleć o swoim dziecku. Gdy w domu rozlegnie się płacz Oliwiera, córka Anki zerwie się z krzesła i pobiegnie do syna.
Tego samego dnia wieczorem Julka przeprosi matkę, której sprawiła przykrość. Przyzna też, że inaczej wyobrażała sobie spotkanie i płynący z niego morał. Czy Julka odda Oliwiera do adopcji? A może pokocha swojego syna i od teraz będzie matką na medal? Ze wsparciem Anki to jej się uda!