"Przyjaciółki" 12 sezon odcinek 138 - czwartek, 27.09.2018, o godz. 21.10 w Polsacie
W 138 odcinku „Przyjaciółek” Eryk będzie dumny, gdy jego dużo młodsza żona wyciągnie pomocną dłoń do przyjaciółki w potrzebie. Dorotka poprosi bowiem męża, by znalazł pracę dla Ingi, która nie może się pozbierać po tym, jak straciła etat w banku. Biznesmen znajdzie dla Gruszewskiej posadę w biurze, ale Inga nie stawi się na rozmowie o pracę. Dorotka będzie w szoku, a to co powie, wprawi w osłupienie jej męża…
-Wiesz, że ta twoja przyjaciółka nie przyszła na rozmowę?
-No chyba żartujesz. Jak to nie przyszła? - Dorotka będzie w szoku.
-Podobno zadzwoniła, że nie może. Przeprosiła i tyle - wyjaśni Eryk.
-I tyle? Proszę cię, ja się nad nią lituje, angażuje twój cenny czas, załatwiam jej pracę, a on co? Po prostu sobie nie przychodzi?
-Może naprawdę nie mogła? Może coś się stało? Zadzwoń do niej. Albo lepiej spotkaj się i zapytaj - poradzi biznesmen.
-Kochanie, jak się z nią spotkaj? Ja się z nią wstydzę pokazywać. Przecież jak ona wygląda. Nic na nią nie pasuje teraz. Wiecznie bez kasy. W kawiarni zamawia jedną wodę, a esspreso sączy przez godzinę. To co, to ja mam cały czas jej stawiać? Albo pożyczać? A kiedy ona mi odda?
-Myślałem, że chcesz jej pomóc żeby mogła utrzymać dzieci.
-No właśnie, chodzi o dzieci. Przecież jak ona tej małej rozcięcia sok wodą mineralną, to ja ze wstydu mam ochotę zapaść się pod ziemię - powie zażenowana Dorotka.
-Czy ty kiedykolwiek myślisz o drugiej osobie? Taka przyjaciółka jak ty, to skarb - skomentuje z ironią Eryk i pójdzie do siebie.
Po kilku chwilach Dorota odwiedzi męża w gabinecie i wyjaśni, że to jej prawdziwe oblicze i wcale nie zamierza się zmeniać.
-Ja wiem, że jestem próżna, pazerna, przemądrzała. Że zawsze moje musi być na wierzchu. Jestem samolubna, interesowna, szczera aż do bólu. Po prostu nie zamierzam przepraszam za to, że żyje. I nie zamierzam obiecywać, że się zmienię, bo ja wiem, że się nie zmienię. Nie zamierzam udawać kogoś kim nie jestem - wyjaśni Dorota.
-Ja też chcę, żebyś była sobą.
-Przecież ze mną czasem trudno wytrzymać.
-Na szczęście długo nie będę musiał, bo chyba dużo czasu mi nie zostało - powie Eryk i przytuli żonę wyznając jej miłość. Teraz przynajmniej nie ma wątpliwości jaki podły charakter ma wybranka jego serca...