"Przyjaciółki" 12 sezon odcinek 135 (odc. 1) - czwartek, 6.09.2018, o godz. 21.10 w Polsacie
W 135 odcinku „Przyjaciółek” spotykamy bohaterów półtora roku po ostatnich wydarzeniach. Nic więc dziwnego, że w ich życiu wiele się zmieniło. Anka została babcią, a Julka samotną matką. Młoda studentka urodziła chłopca, ale ojciec dziecka zniknął z jej życia, gdy tylko dowiedział się o ciąży. Okazało się, że jej kochanek Rafał ma żonę i dzieci, a córki Strzeleckich wcale nie traktował poważnie…
Julka ma mu to za złe. Złość odbija się niestety na jej dziecku, którego nie potrafi bezinteresownie pokochać. W 135 odcinku „Przyjaciółek” Julka wykrzyczy matce, że mogła usunąć ciążę, ale to ona namawiała ją na poród. Dziewczyna nie żałuje, że Oliwier pojawił się na świecie, ale gdyby tylko mogła, zaplanowałaby wszystko inaczej. Teraz chce mieć czas na siebie, na studia, a nie na opiekę nad maleństwem.
Zachowanie studentki nie umknie Ance, która będzie musiała wziąć na siebie wychowanie wnuka. -Julka ja wiem, że jest ci trudno. Inaczej sobie to wyobrażałaś. Też byłam młoda (…)
-Tylko ciebie ojciec nie zostawił jak się okazało, że jesteś w ciąży. Gdybym tylko wiedziała, że ten Rafał jest żonaty. Nienawidzę go. Oszukał mnie, stchórzył. Co za palant!
-To minie. Ta złość minie, zobaczysz. Będziesz jeszcze dumna, że masz takiego wspaniałego synka. Pokochasz go, zobaczysz. Ja myślę, że już go kochasz - powie Strzelecka. Czy ma rację? Czy jej córka wkrótce zrozumie, że ma w domu prawdziwy skarb?
Kim jest Rafał Zalewski?
Rafał (Konrad Jałowiec) to ojciec dziecka Julki. Córka Strzeleckich wdała się w romans z nauczycielem w poprzednim sezonie „Przyjaciółek”. Koleżanki z pracy ostrzegały ją przed oszustem, ale ona nie chciała wierzyć, że Rafał ukrywa przed nią rodzinę. Prawda okazała się brutalna. Romans się skończył, gdy Julka zaszła w nieplanowaną ciążę. Wtedy okazało się, że mężczyzna, który był dla niej całym światem, tylko bawił się jej uczuciami! Teraz Julka musi sama wychować ich syna… Zapowiadało się tak pięknie. Tylko Pawłowi (Bartłomiej Kasprzykowski) nie pasowało, że córka umawia się z dużo starszym facetem. Trzeba było go słuchać!