Roman umrze po ślubie z Celiną w nowym sezonie serialu "Pierwsza miłość"?
Tego nikt się nie spodziewa! Roman miał układać sobie życie z Celiną, wieść spokojne, dobre życie. Nic takiego się nie stanie, bo o ile w kolejnych odcinkach "Pierwszej miłości" faktycznie dojdzie do ich ślubu, tak wszystko skończy się tragedią! Bartek (Rafał Kwietniewski) pomoże ojcu Eweliny przygotować się do ceremonii, Celina wystąpi w kościele w sukni ślubnej, a para młoda szerokim uśmiechem powie sobie sakramentalne "tak". Wydawałoby się, że nastąpi sielanka, a miłość rozkwitnie na całego. Szkoda tylko, że nikt nie przewidzi dramatycznego wypadku Romana. Do szokującego zwrotu akcji dojdzie oczywiście w Wadlewie. Ewelina zobaczy tłum gapiów, karetkę i ratowników medycznym. - Tato! - krzyknie na cały głos i zacznie biec w kierunku miejsca zdarzenia.
Okaże się, że specjaliści będą zmuszeni walczyć o życie Romana. Póki co, nie wiadomo dokładnie, co stanie się bezpośrednią przyczyną nagłego pogorszenia się stanu zdrowia mężczyzny. Możliwe, że chodzi o wypadek, ale jaka by nie była przyczyna, skutki będą opłakane! Spanikowana Ewelina niewiele da radę zrobić, bo to od wysiłku i reakcji lekarzy będzie zależało, czy mężczyzna w ogóle przeżyje...
Dramatyczne wydarzenia w Wadlewie w "Pierwszej miłości" po wakacjach
Fatum zawiśnie nad mieszkańcami Wadlewa. Niedawno miał miejsce pożar domu Celiny, kobieta ledwo uszła z życiem, a śmiercionośnego starcia z ogniem nie przeżył strażak Marcin (Przemysław Cypryański). Ukochany Emilki (Anna Ilczuk) zmarł, dlatego tak zbliżyła się do byłego męża Bartka. Wtedy na wsi pojawiła się Ewelina, która dopiero pod koniec minionego sezonu "Pierwszej miłości" zyskała potwierdzenie na to, że narzeczony nie był jej wierny. Nie to jednak okaże się najważniejsze. Ewelina zadrży o życie ojca, a Celina zaleje się łzami na wieść o dramatycznych wydarzeniach w Wadlewie. Czyżby krótko po ślubie została wdową? Na odpowiedź trzeba jeszcze trochę zaczekać.