"Pierwsza miłość" odcinek 4120 - poniedziałek, 22.12.2025, o godz. 18 w Polsacie
Zuchwała ucieczka Mateusza Stika z więzienia w 4120 odcinku "Pierwszej miłości" będzie popisem zdolności psychola. Z premedytacją ukartował wszystko, żeby wyjść na wolność. Pogrzeb Teresy był dla niego jedyną szansą, by opuścić więzienną celę. To dlatego zmanipulował matkę Kingi, przekonał ją do ślubu, a potem namówił do tego, żeby sfingowała własną śmierć. Ale ślepo zakochana Teresa pomoże Stikowi także w realizacji planu ukrycia się przed policją.
Tak Mateusz ucieknie z konwoju do więzienia w 4120 odcinku "Pierwszej miłości"
Zwiastun "Pierwszej miłości" odsłania sceny z 4120 odcinka, jak Mateusz w drodze z cmentarza do zakładu karnego zaczepi jednego ze strażników więziennych pytaniem, czy zapiął pasy bezpieczeństwa! Jak Stik ucieknie skoro jest skuty kajdankami i pilnują go dwaj uzbrojeni strażnicy? Wystarczy, że doprowadzi do wypadku auta z konwoju do więzienia, a już odzyska wolność.
Teresa pomoże Mateuszowi ukryć się przed policją w 4120 odcinku "Pierwszej miłości"
W umówionym miejscu w lesie będzie na niego czekała Teresa, która w 4120 odcinku "Pierwszej miłości" stęskniona rzuci się mężowi w ramiona! Jakby nie docierało do niej to, że pomoże uciec z więzienia niebezpiecznemu zabójcy, który teraz będzie chciał zabić Emilkę! W głowie Stika jest jeszcze jeden chory plan - skoro Emilka go porzuciła, to musi zginąć.
Czy Mateusz dopadnie Emilkę w Wadlewie w 4120 odcinku "Pierwszej miłości"?
Tymczasem blady strach padnie na Emilkę i Martę (Honorata Witańska), które w 4120 odcinku "Pierwszej miłości" po pogrzebie Teresy pojadą razem do Wadlewa. Bez żadnych przeszkód dotrą do domu Miedzianowskiej, gdzie wkrótce wkroczy policja. Funkcjonariusze zadbają o bezpieczeństwo Emilki i Marty, wiedząc, że one pierwsze mogą stać się celem psychopaty. Mateusz Stik będzie krążył w pobliżu.
Gdy Piotrek Majczyk (Michał Mikołajczak) dowie się, że Mateusz wyszedł z więzienia, bo dostał przepustkę na pogrzeb Teresy, która została jego żoną, zacznie łączyć fakty i podejrzewając, że nic tu nie mogło wydarzyć się przypadkowo... Ale wciąż nie będzie dowodu na to, że Teresa żyje!