"Pierwsza miłość" odcinek 2471 w czwartek, 30.03.2017, o godz. 18.00 w Polsacie
Bartek w 2470 odcinku serialu "Pierwsza miłość" zdradzi Toli swoje plany odnośnie zeznać. Powie jej, że wie o jej spisku związanym z "uratowaniem" Kingi (Aleksandra Zienkiewicz). Oczywiście Kaniewska wpadnie w szał! Z początku w 2470 odcinku serialu "Pierwsza miłość" zacznie dziękować Miedzianowskiemu:
- Dziękuję (...). Jestem ci bardzo wdzięczna. Dziękuję, że będziesz jutro zeznawał w sądzie na moją korzyść (...).
- Powiem jutro przed sądem, że podałaś Kindze nitroglicerynę, żeby spowodować zatrzymanie akcji serca - powie Bartek prosto z mostu.
Zobacz: Pierwsza miłość, odcinek 2470: Tola zastraszy Kingę przed rozprawą
- Byłaś już po operacji, zrobiłaś to z premedytacją. (...) Może i tak, bo mam nadzieję, że zgłosisz się ze mną na policję (...). Słuchaj, jeżeli się przyznasz potraktują to łagodniej.
- Ty cały czas tylko udawałeś mojego przyjaciela! (...) - zarzuci Tola Bartkowi w 2470 odcinku serialu "Pierwsza miłość" i dorzuci z agresją: - Słuchaj, skoro ja jestem taka niebezpieczna, to może powinieneś pomyśleć o swojej rodzinie? Jeszcze nie wiadomo, co mi przyjdzie do głowy.
- Grozisz mi?
- Nie, mówię czysto hipotetycznie. I jeszcze jedno: nie przychodź jutro do sądu. Tylko byś się ośmieszył.
Przeczytaj: Pierwsza miłość, odcinek 2471: Bartek zamordowany. Bliscy w rozpaczy - ZWIASTUN
Po czym wyjdzie z kawiarni w której będą siedzieć. W zwiastunie nadchodzących docinków serialu "Pierwsza miłość" widzimy, jak Tola wyciąga broń przed hotelem, w którym będzie przebywał Bartek.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "Pierwsza miłość"? Odwiedź nas na Facebooku