"Pierwsza miłość" odcinek 2380, wtorek, 22.11.2016 w Polsacie
W 2380 odcinku serialu "Pierwsza miłość" zobaczymy Tolę niespełna rozumu, wyraźnie szaloną! Nie od dziś wiadomo, że jest niezrównoważona psychicznie, ale teraz okrutna prawda o jej chorych uczynkach będzie miała szansę ujrzeć światło dzienne.
Zobacz: Pierwsza miłość. Dragon porwie Pawła i zażąda od Melki pieniędzy
- Nareszcie, mogę już stąd wyjść? - zacznie Tola w 2380 odcinku serialu "Pierwsza miłość" bez owijania w bawełnę, jak zwykle zbyt pewna siebie oraz swoich możliwości. Prawnik nie da się jej chamstwu.
- Proszę usiąść, porozmawiamy - powie mężczyzna. Morderczyni nadal będzie myślała, że może coś ugrać. Prawnik szybko wyprowadzi ją z błędu, a przy okazji zdenerwuje niestabilną kobietę, co tylko jeszcze bardziej pokaże, że jest szalona.
- Ile jeszcze musze tutaj siedzieć, abyście mnie wypuścili?
- Trzynaście, dwanaście godzin,
- Ile?! - informacja, którą usłyszy Tola w 2380 odcinku serialu "Pierwsza miłość" wyraźnie wyprowadzi zabójczynię z równowagi.
- Co gorsze prokuratura złożyła wniosek o areszt do czasu procesu.
Tola chyba na prawdę nie będzie zdawała sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów:
- Mogę iść do więzienia? Za co ja panu płacę, co? Co z pana za prawnik? Pan ma mnie stąd wyciągnąć! (...)
- Przecież pani się przyznała do zabójstwa! Czego pani ode mnie oczekuje? Już po wszystkim.
Przeczytaj: Pierwsza miłość. Michał Malinowski o postaci Pawła - zostanie w serialu?
Oby w 2380 odcinku serialu "Pierwsza miłość" to był koniec Toli, jej intryg oraz wszystkiego podłego, co w niej czyha! Za zamordowanie Maksa (Jędrzej Wielecki) powinna pójść siedzieć na wiele lat. Już teraz nikt nie uwierzy w jej wersję wydarzeń. Chyba, że cwana morderczyni ponownie coś wymyśli! Już niedługo powinniśmy zobaczyć proces Toli na własne oczy.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "Pierwsza miłość"? Odwiedź nas na Facebooku!
