"Pierwsza miłość" odcinek 2158 - piątek, 23.10.2015, o godz. 18 w Polsacie
Zbiórka pieniędzy na wyjazd Jowity na leczenie do USA trwa już od kilku dni, a czasu jest coraz mniej. Pomoc fundacji nie pokrywa nawet małej części kosztów terapii. Tak samo i pieniądze od prywatnych sposorów.
Patrz: Pierwsza miłość. Marysia w ciąży! Michał będzie ojcem?
Dlatego Radek wpadł na pomysł, by założyć własny biznes i walczyć o dofinansowanie. Namówił na współpracę Artura, który nie zdaje sobie sprawę, że bierze udział w przekręcie na wysoką skalę. Wyliczył dokładnie, że jeśli osiągnie swój cel i oszustwo się nie wyda, to dostanie dokładnie tyle, ile Jowicie brakuje na leczenie.
W 2158 odcinku "Pierwszej miłości" na konto Jowity nie wpływają żadne pieniądze. Kaśka jest zawiedziony. Postanawia działać. Zachęca Radka, by razem porozwieszali plakaty i rozdawali ulotki ze zdjęciem chorej dziewczyny. Ale Radkowi ten pomysł nie przypada do gustu. Cała nadzieja jest w konkursie na projekt biznesowy, który pomógł mu złożyć Artur.
Niestety marzenia o wielkich pieniądzach zostają zweryfikowane przez brutalną rzeczywistość. Przyznana kwota dofinansowania jest tak mała, że Jowicie nie wystarczy na leczenie w USA. Radek nie kryje swojej irytacji.
Przeczytaj: Pierwsza miłość. Bartek wyprowadzi się od Emilki
Artur jest zaskoczony jego postawą, ale proponuje mu wsparcie finansowe. Docenia zaangażowanie Radka w projekt biznesowy, chwali go za to, że wymyślił tak świetny interes, dzięki któremu uda im się sporo zarobić. - Założysz firmę, podpiszemy umowę, będziesz moim podwykonawcą. Znajdziesz biuro i potrzebny sprzęt - zapowiada Artur.
Kulczycki kontaktuje się z Radkiem i zapowiada, że zainwestuje w jego biznes. - Wystarczy, że powiesz, że chcesz zarobić trochę kasy.
Jowita domyśla się, że jej chłopak posunął się do oszustwa, które powoli wymyka się spod kontroli, bo zaczyna wciągać także ich bliskich przyjaciół. Ostrzega ukochanego, że może nawet trafić do więzienia. Takie ryzyko nie jest warte kilku miesięcy jej życia. Bo przecież nikt nie da Jowicie gwarancji, że uda jej się pokonać złośliwy nowotwór.
- Radek nie rób tego. Mnie zostanie rok, ty dostaniesz pięć albo nawet więcej... - prosi go Jowita, ale Radek udaje, że nie wie o czym ona mówi.
Tymczasem Artur liczy na to, że dzięki Radkowi zarobi kilkaset tysięcy złotych. - To jest genialny facet. Wierzę w niego, wierzę w to, że mnie nie oszuka. I wierzę w to, że to wszystko się uda - mówi Kindze.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail
Zobacz PROGRAM TV na SE.pl >>>