Od wieczoru spędzonego z Szymonem, z którego Marysia niewiele pamięta, jej związek z Hubertem przeżywa kryzys. Marysia nie wie czy spała z sąsiadem. Na razie tylko podejrzewa, że to Sandra stoi za całą intrygą, która miała poróżnić ją z Hubertem. Wkrótce okaże się, czy obawy Majki były uzasadnione.
>>> Pierwsza miłość. Kto zabił Igora z Pierwszej miłości? Radek, Grzegorz i Karol podejrzani - zdjęcia
Tymczasem urażony Hubert nadal jest przekonany, że Marysia przespała się z rywalem. Coraz więcej czasu przebywa poza domem, w pracy i w delegacjach. W 1721 odcinku Pierwszej miłości wraca do Wrocławia i znowu natyka się na Szymona. Wściekły nie bierze w ogóle pod uwagę, że Majka, która również pracuje, nie ma z kim zostawić Julki (Łucja Kawczak).
Szymon w przeciwieństwie do Huberta stara się jej pomóc w opiece nad córką. Zachowuje się jak przyjaciel, ale Hubert odbiera to dwuznacznie. Marysia i Szymon czują, że ktoś sprytnie zaplanował intrygę by wzbudzić podejrzenia Huberta, że mają romans. Uważają, że jedyną osobą, która mogła to zrobić jest była żona Huberta.
PIERWSZA MIŁOŚĆ - więcej o serialu >>>
Hubert wyrzuca Marysi, że nie spodziewał się, iż Szymon tak szybko zajmie jego miejsce. Jest rozczarowany. Wierzył bowiem, że mimo nieporozumień uda im się stworzyć szczęśliwą rodzinę. W Pierwsza miłość odcinek 1721 załamany upija się w barze, a potem postanawia odwiedzić Sandrę.
Wyznaje byłej żonie, że jest jedyną osobą w jego życiu, na którą może liczyć. Sandra zaprasza Huberta do siebie, w porywach namiętności oboje lądują w łóżku. Czy to już koniec miłości Marysi i Huberta? Czy Marysia dowie się o zdradzie Huberta i znów zostanie samotną matką?
Chcesz wiedzieć więcej o serialu PIERWSZA MIŁOŚĆ? Polub nas na FACEBOOKU