Mikołaj Krawczyk, czyli Paweł z Pierwszej miłości broni się przed oskarżeniami, że jest złym ojcem i zaniedbał dzieci, by spędzać czas z nową partnerką. Jak czytamy w "Party" Krawczyk chciał być na chrzcie synków, ale to Aneta Zając utrudniała mu udział w tak ważnym dla ich dzieci dniu.
Według Krawczyka jego była partnerka celowo zorganizowała chrzest bliźniaków w weekend kiedy on był z nową ukochaną w USA na jej koncercie. Aneta Zając od kilku miesięcy wiedziała, że właśnie w ten jeden weekend ojca jej dzieci nie będzie w Polsce.
>>> PIERWSZA MIŁOŚĆ - więcej o serialu
- Aneta za każdym razem odpowiadała, że inne terminy są zajęte, a kilka dni przed wylotem do Stanów dowiedziałem się, że chrzest odbędzie się jednak wtedy, gdy mnie nie będzie. Jest mi z tego powodu bardzo przykro. Wiem, że teraz ludzie myślą, że jestem złym ojcem, ale tak nie jest - powiedział "Party" sam Mikołaj Krawczyk.
Tygodnik donosi także, że na rodziców chrzestnych Aneta Zając nie wybrała nikogo z rodziny Krawczyka.