- Tak naprawdę, to my jesteśmy jedną, wielką rodziną. Wszyscy aktorzy są tak niesamowicie sympatyczni, że każdy kto przyjeżdża na plan Pierwszej miłości jest zaskoczony jak niesamowicie jesteśmy ze sobą związani. Zawsze można na wszystkich liczyć, druga osoba pomaga bez słów - powiedziała Aneta Zając w wywiadzie dla SuperSeriale.pl.
>>> PIERWSZA MIŁOŚĆ po wakacjach 2012. Czy ANNA PRZEŻYJE wypadek? Anka NIE UMRZE, ale zostawi Pawła i WYJEDZIE z Wrocławia - ZDJĘCIA
Czyżby serialowa Marysia Rodosz nie obwiniała Agnieszki Włodarczyk za rozpad jej związku z Mikołajem Krawczykiem, który jest ojcem jej dwóch synków (bliźniaki urodziły się w kwietniu 2011 roku)? Zając jest daleka od obrzucania błotem rywalki. Mało tego, wystrzega się jak ognia komentowania romansu Włodarczyk i Krawczyka.
Czy poczuła ulgę gdy Agnieszka Włodarczyk, która grała Annę Bilewską odeszła z Pierwszej miłości?
- Zdarza się, że leją się łzy jak ktoś odchodzi, ale i tak utrzymujemy ze sobą prywatnie kontakt, nic nie tracimy z naszej znajomości - powiedziała Zając nie odnosząc się jednak bezpośrednio do odejścia Włodarczyk.
Aneta Zając to klasa sama w sobie!
ZOBACZ CAŁY WYWIAD z Anetą Zając >>>