Internauci nie kryją swojej radości z faktu, że Agnieszka Włodarczyk postanowiła unieść się honorem i złożyć wymówienie u producentów serialu "Pierwsza miłość".
- Nareszcie zrobiła coś mądrego i sama odeszła ani trochę jej nie żałuję - pisze internautka Dunia.
Wtóruje jej internautka Sylwia: - W końcu nie będzie już grała. Od samego początku, jak tylko się pojawiła nie mogłam jej zdzierżyć. Tyle już było powodów, aby już dawno ją usunąć, a tu nic dalej sobie pogrywa. Wreszcie.
Jeden z internautów o wiele już mówiącym nicku "Niech spada na zawsze" stwierdził, zwracając sie do producentów: - Popełniliście błąd zatrudniając jako aktorkę kogoś takiego jak Włodarczyk...bez szkoły, bez rozumu i bez zasad!!
Internautka Marta wyraziła swą radość w nieco dłuższej formie:- Najlepsza wiadomość o pm od kilku miesięcy, wreszcie zginie wreszcie, ej ludzie a może ona nie umrze,bo w tym serialu to normalne wszyscy zmartwychwstają,może zamienią ja na inna aktorkę, i inna będzie grać Ankę i będzie z Pawełkiem,a za kilka miesięcy Pawełek tj. Mikołaj będzie pisał o wielkiej miłości do tej nowej, bo on znany jest z tego że zakochuje się w nowych partnerkach z serialu,a może w misji Afganistan,gdzie będzie grał mikołajek będzie miał tam dziewczynę i może dla niej rzuci Włodarę, fajnie by było hehe.
Czy też jesteście zdania, że po jakimś czasie Anka, grana przez Włodarczyk, może zmartwychwstać?