"Na dobre i na złe" odcinek 660 w środę, 1.02.2017 o godz. 20.40 w TVP2
W 660 odcinku "Na dobre i na złe" Dębski nadal będzie ukrywał się przed policją… ale zakradnie się do szpitala, by odwiedzić nieprzytomnego Radwana – a na oddziale zauważy go Sylwia. Lekarka od razu wezwie ochronę, jednak Robert zdąży uciec.
Zobacz: Na dobre i na złe. Maciek i Blanka znów będą razem - ZWIASTUN
Doktor Mróz wpadnie w końcu w panikę. Lekarka będzie pewna, że jej ukochany znów jest w niebezpieczeństwie - bo Dębski oszalał i powróci, by rywala zaatakować. I to siebie obarczy winą za ostatnie wydarzenia.
- Powinnam coś wcześniej zrobić… Jestem neurochirurgiem! Powinnam była się domyślić, zmusić go do badań… Czułam, że coś jest nie tak!
Kilka godzin później Sylwia jednak męża odnajdzie – i nie zadzwoni wcale na policję. Doktor Mróz da partnerowi ostatnią szansę i spróbuje przekonać Dębskiego, by sam oddał się w ręce sprawiedliwości. A także, by zeznał całą prawdę – nie tylko o wypadku i próbie zabicia Radwana, ale również w sprawie Trettera (Piotr Garlicki).
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Sylwia nie wsadzi Roberta do więzienia
Po zaistniałej sytuacji dyrektor szpitala, w którym Radwan walczy o życie zapewni, że pacjent jest pod świetną opieką i nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo - nawet ze strony rywala i wroga w postaci Dębskiego. Czy w nowych odcinkach "Na dobre i na złe" Krzysztof wyzdrowieje i sam będzie mógł rozmówić się z mężem Sylwii?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!