"Na dobre i na złe" odcinek 644 - środa, 21.09.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Jan Stanisławski umierał na oczach milionów fanów "Na dobre i na złe", którzy ze łzami w oczach patrzyli jak młody chirurg wydaje ostatnie tchnienie, ale najwyraźniej nie zasłużył na to, by mieć godny pogrzeb. Bo jak inaczej wyjaśnić to, że w 644 odcinku "Na dobre i na złe" scenarzyści pominą tak ważną ceremonię, która pozwoliłaby jeszcze raz pożegnać się z Jankiem?
Patrz: Na dobre i na złe. Ola w ciąży z Jankiem. To Przemek będzie ojcem dziecka Jana
Tuż po śmierci Janka akcja serialu zostanie przesunięta o kilka dni do przodu. W 644 odcinku "Na dobre i na złe" Ola wciąż będzie przeżywać stratę ukochanego męża. Pogrążona w żałobie znajdzie jednak w sobie dość siły, by wrócić do pracy w szpitalu w Leśnej Górze.
Kiedy jednak zjawi się przed budynkiem i zobaczy klepsydrę pogrzebową przywoła w pamięci obraz umierającego Janka. Jak podaje magazyn "Tele Tydzień" od razu zerwie klepsydrę z drzwi szpitala, schowa ją do kieszeni i gorzko zapłacze. Drżąc z rozpaczy wejdzie do środka i będzie przemierzać korytarze, na których rozegrał się krwawy dramat.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Krzysztof Kwiatkowski wyleciał z obsady! Nie wiedział, że uśmiercą Jana
Wieczorem pójdzie na cmentarz, by pomodlić się przy grobie Jana. Tylko wiązanki świeżych kwiatów i wciąż palące się znicze będą wskazywać na to, że pogrzeb Janka odbył się zaledwie kilka dni temu. Na cmentarzu zjawi się także Wiktoria Consalida (Katarzyna Dąbrowska), która będzię się obwiniać, że nie zrobiła wystarczająco dużo, by zapobiec tragedii. Ola przytuli Wiki i powie jej, że nikt nie mógł zapobiec śmierci Jana...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!