"Na dobre i na złe" odcinek 627 - środa, 2.03.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Zakochani i szczęśliwi Wiktoria i Adam z "Na dobre i na złe" nie wstydzą się okazywać sobie uczuć. Nawet na szpitalnym korytarzu nie mogą się od siebie oderwać. Ich miłość z każdym dniem jest coraz silniejsza, a po wyjeździe Tomasza Rzepeckiego z Leśnej Góry już nie muszą się obawiać, że zostaną przyłapani na gorącym uczynku.
Patrz: Na dobre i na złe. Aneta będzie prześladować Wiktorię i Adama?
W 627 odcinku "Na dobre i na złe" para lekarzy droczy się w kwestii wynajęcia wspólnego mieszkania. Pech chce, że świadkiem ich rozmowy jest Krzysztof Radwan, który musi przerwać pani ordynator i jej kochankami te czułości. Szef oddziału ginekologicznego jest lekko zakłopotany całą sytuacją, bo przecież Wiki jest mężatką.
Nie wytrzymuje i wygłasza dość złośliwą uwagę na temat romansu Wiktorii i Adama. - Pani doktor związki w pracy nie rokują zbyt dobrze - wygłasza swoje ostrzeżenie, a Consalida lekko się rumieni, bo czuje się skrępowana, że słyszy to właśnie z ust Radwana. - Przepraszam, ale... - z trudem wykrztusza z siebie Wiki.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Wiktoria będzie w ciąży. Urodzi dziecko Adama
Po chwili Krzysztof pojmuje swój błąd. - Nie, w zasadzie to ja przepraszam, rzeczywiście chyba nie jestem...
Lekarka potwierdza, że to nie sprawa Radwana z kim ona się spotyka. - Nie jesteś...
Doktor Radwan szybko kończy rozmowę. - Nie jestem specjalistą od spraw sercowych - wyjaśnia i przechodzi na inny temat. Tego samego dnia, by zrewanżować się Wiktorii za niefortunną uwagę oferuje jej do wynajęcia mieszkanie swojej teściowej.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!