"M jak miłość" odcinek 1274 - wtorek, 31.01.2017, o godz. 20.40 w TVP2
Nowy związek Uli od początku będzie burzliwy. Nie dość, że miłosną sielankę będzie przerwać jej uparta Justyna (Olga Kalicka) to do gry wkroczą jeszcze kuzynki Marzenki!
Zobacz: M jak miłość. Skandal na ślubie Marzenki i Andrzejka
W 1274 odcinku "M jak miłość" Ula – jako świadkowa na ślubie siłacza i blondynki – zadba z kolei o to, by weselni goście od początku dobrze się bawili. Ale gdy zobaczy, że Janek flirtuje z kuzynkami Marzenki, sama szybko straci humor.
- Lepią się do niego, a on… Faceci są nienormalni! - powie poirytowana Ula, a Marcin zaproponuje dziewczynie „pomoc”... - Myśli, że jest królem świata… ale jak chcesz, możemy lekko zbić go z tropu!
Przeczytaj: M jak miłość. Ciąża Ewy to cud!
Chwilę później Chodakowski uda, że poprawia Uli obluzowany pantofel… A Janek od razu poczuje ukłucie zazdrości i w ciągu sekundy zapomni o nowych „przyjaciółkach”.
- To zawsze działa... Idziemy na całość, tak?
- Ależ proszę bardzo, niech się dzieje!
- Aż mi chłopiny szkoda... Cały czas się tu gapi! - zaśmieje się Marcin.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!