"M jak miłość" odcinek 1225 - wtorek, 17.05.2016, o godz. 20.40 w TVP2
W 1225 odcinku "M jak miłość" książka Marysi trafia na sklepowe półki. Zadowolona Rogowska świętuje z siostrą i z tej okazji zabiera ją na przejażdżkę do Grabiny, żeby przekazać radosną nowinę także swoim rodziocom. Lucjan korzystając z okazji próbuje namówić córkę, by dała Arturowi kolejną szansę. Czy Maria posłucha ojca?
Zobacz: M jak miłość. Marta przyzna się Barbarze, że nie kocha Andrzeja
- Co tam słychać u Artura? - zaczyna rozmowę senior rodu kiedy proponuje córce partyjkę szachów.- Szczerze mówiąc nie wiem, dawno nie miałam z nim kontaktu. Zamieniliśmy raptem kilka słów, kiedy ostatnio odwoził Basię… Tato! Jestem teraz z Robertem...
- No wiem...Niestety - stwierdza Lucjan.
- Dlaczego: „niestety”? Myślałam, że go polubiłeś?
- Zgadza się. Ale o to chodzi, że nadal kochasz swojego byłego męża. Pytanie, co ty zamierzasz z tym zrobić?
- Nic. To już skończone. Szach i mat, drogi tatusiu! - Marysia posyła ojcu smutny uśmiech i temat uzna za zamknięty.
Jednak Lucjan i tak daje jej życiową radę. - Mam niby takie mądre, wykształcone córki, jedna jest prawnikiem, druga pisze książki, ale obie jesteście jak dzieci we mgle. Co wam po tej mądrości? Co po tej inteligencji? Skoro zapominacie o najważniejszym. Że w życiu trzeba się kierować sercem. Tylko tyle. To takie proste.
Zobacz: M jak miłość. Joasia i Tomek będą razem, ale bez seksu
Artur jeszcze nic wie o sukcesie Marysi. Po powrocie do Warszawy, Budzyńska informuje go o wszystkim. Dzięki temu Rogowski zjawia się u byłej żony, żeby jej pogratulować. Byli małżonkowie spędzają wspólnie bardzo miły wieczór, a Artur znów próbuje pocałować ukochaną.
Marysia odsuwa się od niego, bo nie ma sumienia zdradzić Roberta. Na szczęście powoli się przełamuje i dochodzi do wniosku, że chyba powinna dać Arturowi kolejną szansę. Czy Lucjan otworzył Marysi oczy? Senior zna się na ludziach i chyba już się przekonał, że Robert Bilski nie jest odpowiednim kandydatem na zięcia...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!