"M jak miłość" odcinek 1175 - wtorek, 18.11.2015, o godz. 20.40 w TVP2
W ''M jak miłość'' Paweł sprzedał Kindze swoje udziały w ''Bistro za rogiem'', a ona nie marnuje ani chwili. Już pierwszego dnia pracy wpada na świetny pomysł!
Zobacz: M jak miłość. Lenka umiera! Kinga rozpacza na szpitalnym korytarzu
W 1175 odcinku ''M jak miłość'' Zduńska jest w bistro, ale przy okazji opiekuje się synem. Siedzi z nim w kącie na materacu, kiedy do lokalu wchodzi kobieta z dzieckiem i aż pęka z zachwytu.
-O widzę, że ktoś poszedł po rozum do głowy i zatrudnił opiekunkę. Pani się tu zajmuje dziećmi? To genialny pomysł. A czy opieka jest płatna? Nie ważne, chwila spokoju jest bezcenna - powie klientka i narzuci Kindze świetny pomysł na biznes. Zduńska będzie chciała otworzyć w bistro kącik dla dzieci. Będzie tylko jeden problem... Janek. Wspólnik Kingi nie ma ochoty się w to mieszać, bo boi się, że odstraszy garstkę klientów, która im została.
Przeczytaj: M jak miłość. Marysia urodzi Robertowi dziecko?
-Janek mówię ci. To będzie strzał w dziesiątkę! - zapewnia Kinga.
-Raczej w kolano. Jak my zapanujemy nad taką bandą gówniarzy? - dopytuje Zawadzki.
-Przecież nie my będziemy to robić. Zatrudnimy opiekunkę. Porozmawiam z Zuzą, może nam kogoś poleci - mówi Kinga, ale sprzeczkę przerywa im Piotrek. Mąż Kingi stanie po jej stronie i poprosi Janka, żeby przemyślał propozycję.