"M jak miłość" odcinek 1162 - poniedziałek, 5.10.2015, o godz. 20.40 w TVP2
W życiu Marcina Chodakowskiego nigdy nie brakowało atrakcyjnych kobiet. Największy uwodziciel w "M jak miłość" nie przepuszczał żadnej okazji do flirtu. Jednak w 1162 odcinku "M jak miłość" nie ma ochoty na żaden podryw.
Przeczytaj: M jak miłość. Iza i Marcin na wyjeździe w górach. Tak narodzi się ich miłość
Kiedy na placu budowy zaczepia go stażystka Ola i wspomina o tym jakim słodkim dzieckiem jest Szymek, którym się ostatnio przez chwilę zajęła, na Marcinie nie robi to żadnego wrażenia. Ale dziewczyna z budowy nie odpuszcza. Kilka godzin później zjawia się u Chodakowskiego razem ze swoją koleżanką Pauliną i wręcza mu misia dla Szymka.
A ponieważ w tym czasie Marcin gości u siebie Wojtka (Mateusz Janicki), bo Szymka zabrała jego matka Aleksandra (Małgorzata Pieczyńska), to praktykantki zostają na kolacji. Głośna muzyka i wino nie poprawiają jednak Marcinowi humoru. Wprost przeciwnie - gdyby mógł, to by się jak najszybciej pozbył nieproszonych gości.
Patrz: M jak miłość. Ślub Mikołaja Roznerskiego i Olgi Bołądź za granicą!
W środku imprezy do drzwi Marcina puka Iza Lewińska, która wpadła z niezapowiedzianą wizytą. Iza nie może uwierzyć w to co widzi. Paulina pali w salonie tuż obok łóżeczka, w którym śpi Szymek, a Marcin wygląda jakby się świetnie bawił. Wściekła kuratorka natychmiast wybiega z mieszkania Marcina.
Chodakowski dogania ją przed blokiem. Iza nie szczędzi mu ostrych słów krytyki. I właśnie wtedy Marcin pokazuje misia, którego kuratorka wzięła za śpiącego Szymka. - Nie jestem takim idiotą, żeby urządzić imprezki przy dziecku - tłumaczy się samotny ojciec.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail