"Barwy szczęścia" odcinek 1833 - środa, 28.03.2018, o godz. 20.05 w TVP2
W 1833 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Klemens (Sebastian Perdek) z przerażeniem odkryje, że Natalia zniknęła ze szpitala w towarzystwie Wilka. Okaże się, że Maciej zabierał ją do mieszkania.
Łatwe i efektowne ciasto na świąteczny stół? To tylko Leśny mech!
- Maciek, puść mnie... Nie chcę leżeć... - poprosi Natalia błagalnym tonem w 1833 odcinku serialu "Barwy szczęścia".
- Spokojnie, w tym stanie sama nie wiesz, czego chcesz - spróbuje wmówić jej psychol. Po chwili doda: - Połóż się i zbierz myśli. Nie martw się, ja nie wyskoczę przez okno. To nie w moim stylu.
- Skąd ty w ogóle wiesz o śmierci Oliwiera? Jak znalazłeś mnie w szpitalu?
- (...) Na nikogo teraz nie możesz liczyć. Tylko na mnie. (...)
- Maciek, jestem zmęczona. Czy mógłbyś już...
- Dla ciebie wszystko kochanie.
- Nie mów tak do mnie! (...)
Wilk w 1833 odcinku "Barw szczęścia" skutecznie uciszy Zwoleńską.
- Chciałem powiedzieć, że wciąż cię kocham. Nawet jeszcze bardziej, niż przed tym wszystkim.
Po chwili do pokoju wpadnie Klemens. Okaże się, że Maciej wyłączył "ukochanej" telefon i wie o sytuacji przyjaciół stanowczo więcej, niż powinien. Niewiele będzie brakowało, a wyszłoby na jaw, że Wilk maczał palce w przekręcie Aliny... Później w 1833 odcinku serialu "Barwy szczęścia" mężczyzna sam dostanie się do mieszkania, ku przerażeniu Natalii ujawniając, że ma nielegalnie dorobione klucze do jej mieszkania!
Patrz: Barwy szczęścia, odcinek 1832: Oliwier zamordowany przez Wilka? Natalia nie uwierzy w samobójstwo
Zobacz: Barwy szczęścia, odcinek 1832: Natalia poroni po śmierci Oliwiera?
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Carina zostanie w Polsce na stałe i zajdzie w ciążę
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!