"Barwy szczęścia" odcinek 1756 w środę, 6.12.2017, o godz. 20.05 w TVP2
W 1756 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Natalia zacznie mieć dziwne objawy i źle się poczuje.
- Mam mdłości i dreszcze…
- Jesteś chora? - spyta Małgorzata (Aleksandra Biedrzyńska)
- Raczej struta, wczoraj zamówiłam sobie pizzę… - skłamie kobieta. Niedługo później zasłabnie i trafi do szpitala.
- Jestem w ciąży... - dopiero Magdzie (Honorata Witańska) Natalia wyzna prawdę. Poprosi siostrę do dyskrecję, a matkę okłamie:
- Nic mi nie jest, mam tylko odpoczywać, brać witaminy i żelazo…
- Czyli mam rację, że masz anemię! - zacznie zamartwiać się Małgorzata.
- Jestem tylko osłabiona.
- Nie rozumiem, dlaczego nie chcesz mi pokazać wyników badań?
- Bo jestem dorosła i wiem, co mam robić!
Po wyjściu ze szpitala Natalia w 1756 odcinku serialu "Barwy szczęścia" spotka się z siostrą w cztery oczy.
- Ja... nie chcę tego dziecka.(…) Wcale nie marzę o wesołej gromadce dzieci i nic się nie stanie, jeśli akurat ja nie urodzę dziecka... Nasz gatunek przez to nie wyginie!
- O czym ty mówisz? Ty nie „planujesz” mieć dziecka? Halo, ty już je w sobie nosisz!
- I co z tego? Nie żyjemy w średniowieczu…
Zobacz: Barwy szczęścia, odcinek 1760: Zosia wyciągnie Artura z psychiatryka
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!