"Barwy szczęścia" odcinek 1747 w czwartek, 23.11.2017, o godz. 20.05 w TVP2
W 1747 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Marek po raz kolejny przyjdzie do Anety. Poprzenim razem wizytę przerwał rozjuszony Adrian (Sambor Czarnota).
- I jak się miewa pański nos? - spyta z szerokim uśmiechem Aneta w 1747 odcinku serialu "Barwy szczęścia".
- Nos? Dobrze, że w nos dostałem, a nie w świeżo wyleczone zęby.
- już nie będzie pan do mnie przychodził...
- A dleczego nie? Oprócz tego małego incydentu, to tu jest naprawdę bardzo przyjemnie, zabiegi są prawie bezbolesne... A poza tym, obiecała mi pani przecież piękny uśmiech... przywrócić. Więc trzymam panią za słowo.
- Do ostatecznego efektu mamy jeszcze kilka wizyt, a pan pomógł mi już za pierwszym razem! - odpowie ucieszona dentystka.
- Cała przyjemność po mojej stronie, pani doktor.
- Rzadko kiedy spotyka się takich dzielnych i odważnych mężczyzn.
- Rzadko kiedy spotyka się takich lekarzy jak pani... A właśnie, myślałem nawet, żeby przyprowadzić tu mojego syna.
Ta informacja będzie dla Aneta jak kubeł zimnej wody.
- Pan ma syna? - spyta lekarka, ewidentnie tracąc zainteresowanie Złotym - Proszę otworzyć usta. Szerzej!
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 1752: Próba samobójcza Artura
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!