"Barwy szczęścia" odcinek 1746 w środę, 22.11.2017, o godz. 20.05 w TVP2
W 1746 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Anetę czeka wyjątkowo nieprzyjemna wizyta Świderskiego w jej gabinecie. Wychudzony lekarz będzie wyglądał jak żywy trup i chodzące nieszczęście. Zacznie się awanturować w 1746 odcinku "Barw szczęścia", by była narzeczona Bruna (Lesław Żurek) dała mu narkotyki:
- Chyba zwariowałeś?! To bardzo silny lek dla pacjentów onkologicznych…
- Nie pouczaj mnie, jestem lekarzem, wiem, co robię!(…) Dobra, daj mi co innego! Cokolwiek!
Wtedy z gabinetu wyjdzie Marek (Marcin Perchuć), który w 1746 odcinku serialu "Barwy szczęścia" stanie w obronie Dylskiej, za co zostanie przez Świderskiego pobity. Adriana zabierze w końcu policja.
- Nie miałam wyjścia, musiałam zawiadomić policję - powie Aneta Brunowi w 1747 odcinku serialu "Barwy szczęścia" - Adrian zachowywał się, jakby był na głodzie narkotykowym, był agresywny.
- Nic ci nie zrobił? - zmartwi się Bruno.
- Próbował wymusić na mnie, żebym dała mu bardzo silny lek, który przepisuje się pacjentom z zaawansowaną chorobą onkologiczną. Ja i tak czegoś takiego nie mam (...).
Aneta w 1747 odcinku "Barw szczęścia" zrobi wszystko, by przekonać Bruna do namówienia Bożeny (Marieta Żukowska) do złożenia zeznań. W innym przypadku Świderski wyjdzie na wolność bez poniesienia konsekwencji...
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 1752: Próba samobójcza Artura
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!