Widzowie "Na Wspólnej" żyją wątkiem Kasi i Leona!
Obecnie oczy wszystkich widzów "Na Wspólnej" są szczególnie skierowane na wątek Kasi i Leona. I trudno się dziwić, gdyż dostarcza on wielu zaskakujących emocji. I choć wszystko zaczęło się dość niewinnie od zwykłej lekcji rysunku, to z czasem nabrało szybkiego obrotu. A to dlatego, że Żbikowa dostrzegła w swoim uczniu niebywały talent i uznała, że nie może się on zmarnować. Nauczycielka postanowiła pomóc Juszczykowi i załatwiła mu u Danki (Lucyna Malec) szkolny fundusz stypendialny, dzięki któremu dostał się on na warsztaty z plenerem malarskim. Ale Kasia na tym nie poprzestała i postanowiła pomóc mu także przygotować potrzebną teczkę, w wyniku czego zaczęła się z nim indywidualnie spotykać po lekcjach i to nie tylko na terenie szkoły. A ich rozmowy i czułe dotyki sprawiły narodziły w uczniu uczucia względem swojej nauczycielki, które żona Darka w "Na Wspólnej" chciała ukrócić, ale na to było już za późno!
Julia Chatys zawsze marzyła o takim wątku jak ten Żbikowej i Juszczyka w "Na Wspólnej"!
I jak się okazuje, ten wątek w "Na Wspólnej" wcale nie pojawił się bez przyczyny! A to dlatego, że od dawna marzyła już o nim sama aktorka, która podkreślała to w wielu wywiadach. A w tym najnowszym dla "Świata Seriali" przyznała, iż jest bardzo szczęśliwa, że scenarzyści wreszcie wsłuchali się w jej prośby i w pewien sposób wyszli jej naprzeciw temu, czego już dawno oczekiwała! I choć nie będzie to płomienny romans, czego z resztą małą namiastkę miała już wcześniej z Mariuszem Czerskim (Mariusz Zaniewski), to w jej życiu i za sprawą Leona w "Na Wspólnej" w końcu zacznie się coś dziać! A tego właśnie zawsze chciała najbardziej!
- Ciągle powtarzam, że chciałabym, żeby w końcu miała prawdziwy, szalony romans. Żeby coś faktycznie mocnego wydarzyło się w jej życiu. Trochę tak będzie, bo w najbliższych odcinkach pojawi się człowiek, który będzie jej prześladowcą. Zapraszam widzów przed telewizory. Mam nadzieję, że z zapartym tchem będą oglądać ten wątek, bo dużo będzie się działo - przyznała Julia Chatys.
Jak zakończy się wątek Kasi i Leona w "Na Wspólnej"?
Mimo iż wątek Kasi i Leona w "Na Wspólnej" już wzbudził ogromne emocje, to jeszcze nie będzie koniec, gdyż Żbikowa będzie musiała walczyć o swoją niewinność. A to dlatego, że zazdrosna dziewczyna Leona, jak i sam zastraszony przez nią Juszczyk będą uparcie stali przy wersji, że to nauczycielka zaatakowała swoją uczennicę (Oliwia Ogorzelska) nożem właśnie z powodu zazdrości o chłopaka. Oczywiście, nic takiego nie będzie miało miejsca, co z resztą potwierdzą Dance i inni uczniowie, ale nastolatkowie twardo będą stali przy swoim. Do czasu aż do akcji nie wkroczy Darek, który nie będzie mógł spokojnie przyglądać się sprawie, którą odbierze mu ojciec Andrzej (Dariusz Niebudek).
I nie dość, że w kolejnych odcinkach "Na Wspólnej" Żbik przejrzy Zalewską, to jeszcze wbrew ojcu skonfrontuje się z Juszyczkiem, który w końcu powie prawdę, w efekcie czego sprawa Kasi zostanie umorzona! I choć wtedy jej koszmar się skończy to niestety Leona dopiero zacznie, gdyż Mia mu tego nie daruje i postanowi się na nim zemścić. A Żbikowej zrobi się straszliwie żal chłopaka, który zostanie odtrącony nie tylko przez swoją dziewczynę, ale jeszcze bardziej i przez kolegów. I wówczas znów się do niego zbliży i zabawa zacznie się na nowo? Przekonamy się już niebawem!