"Na Wspólnej" odcinek 4057 - poniedziałek, 28.07.2025, o godz. 20.15 w TVN
W 4057 odcinku "Na Wspólnej" Julka zabierze Jasia na spacer, aby nieco odciążyć Ankę i dać jej odespać po nieprzespanej nocy. Nowakówna zaproponuje, że może w tym czasie zająć się chłopcem, tym bardziej, że Igor już będzie musiał wyjść do pracy, a ona będzie zaczynać lekcje nieco później. I oczywiście uzyska aprobatę wdzięcznego ojca!
Ale w 4057 odcinku "Na Wspólnej" Julka nie weźmie brata od tak, bez słowa, gdyż zostawi Ance kartkę, na której napisze jej, gdzie w tym czasie będą. Tyle tylko, że po obudzeniu się ukochana Igora wpadnie w taki szał, gdy nie zobaczy przy sobie dziecka, że to nie będzie mieć żadnego znaczenia! Wściekła kobieta zacznie wydzwaniać do Julki, a gdy ta nie odbierze telefonu, gdyż będzie zbyt zajęta rozmową z Zofią (Teresa Kwiatkowska) i Włodkiem, to ona z impetem wpadnie do baru!
Anka zrobi Julce ostrą awanturę w barze u Ziębów w 4057 odcinku "Na Wspólnej"!
W 4057 odcinku "Na Wspólnej" rozwścieczona Anka już na wstępie ostro zaatakuje Julkę! Matka Jasia od razu zacznie robić jego przyrodniej siostrze wymówki i będzie kompletnie głucha na jej tłumaczenia, gdyż będzie za nią przemawiać wyłącznie agresja!
- Jak mogłaś? Odbiło ci? Dlaczego nie zapytałaś czy możesz z nim wyjść? - wyrzuci jej Anka.
- Bo spałaś. Nie chciałam cię budzić, tak? - wyjaśni Julka.
- Nie pomyślałaś, co się może stać? Przed chwilą był chory przez twoją babcię. Jesteś tak samo głupia? - wytknie jej ukochana ojca, czym w 4057 odcinku "Na Wspólnej" i jego córkę już wyprowadzi z równowagi - Ale to ty go wietrzyłaś przy otwartym oknie!
- Zamknij się! - powie stanowczo Anka.
Włodek nie zdoła uratować Julki przed wściekłą Anką w 4057 odcinku "Na Wspólnej"!
W tym momencie w 4057 odcinku "Na Wspólnej" do ich kłótni postanowi wtrącić się Włodek. Tym bardziej, iż zda sobie sprawę, że Anka już naprawdę przegina. Tyle tylko, że wówczas i jemu się dostanie, bo kobieta nawet nie da mu dojść do słowa!
- Pani Aniu... - spróbuje uspokoić ją Włodek, ale Anka szybko go spacyfikuje - A pan niech się nie wtrąca. Dobrze?
Tak samo jak już Julce, której w 4057 odcinku "Na Wspólnej" postanowi okrutne ultimatum! Anka zabroni córce Igora zbliżać się do jej synka, po czym zabierze go z baru, wprawiając wszystkich w osłupienie, a Nowakówną w płacz...
- I masz się od niego trzymać z daleka. Jak będziesz miała swoje dziecko, to będziesz wtedy decydować, co z nim zrobisz, tak? - zwróci się do Julki, po czym już bezpośrednio do Jasia - Już kochanie. Już malutki jesteś bezpieczny. Mamcia już jest z Tobą, tak.
I tego w 4057 odcinku "Na Wspólnej" Julka już nie wytrzyma! Zrozpaczona nastolatka zjawi się w redakcji ojca i opowie mu o ataku Anki! A co więcej, da mu jasno do zrozumienia, iż dłużej nie zamierza z nią mieszkać i przenosi się do babci Ewy (Ewa Gawryluk) i Arka (Marek Kalita)! Ale tego już i Nowak tak nie zostawi, bo tym razem jego ukochana już przegnie!