"Na Wspólnej" odcinek 3458 - czwartek, 14.07.2022, o godz. 20.15 w TVN
Żałoba po Henryku w 3458 odcinku "Na Wspólnej" jeszcze nie minie, Helena wciąż nie upora się z bólem po nagłej śmierci męża, a już Żaneta dołoży jej zmartwień! Rozmowy z matką o przeprowadzce do Warszawy nie przyniosą żadnego skutku, więc coraz bardziej zdesperowana Żaneta zacznie szukać kawalerki dla Kopciowej na własną rękę. Skontaktuje się tylko z bratem Stachem, który mieszka za granicą, ile będą mogli wydać na remont ze spadku po ojcu, pieniędzy, które dostaną ze sprzedaży gospodarstwa na wsi.
Kłótnia matki Żanety z sąsiadką w 3458 odcinku "Na Wspólnej"
Tymczasem w 3458 odcinku "Na Wspólnej" cierpiąca Helena da się sprowokować sąsiadce, która złoży jej ofertę kupna domu i całej ziemi. Wda się z nią w kłótnię, której świadkami będą Żaneta, Wojtek (Wojciech Błach) i ich syn Ludwik (Gustaw Marczak). Kopciowa aż zagotuje się z wściekłości, że Zduniakowa ośmieliła się wyciągnąć ręce po jej własność. - O gospodarstwo mnie pytała, dasz wiarę?
- To co, że pytała, może chciała pomóc? - zapyta przerażona Żaneta, która w 3458 odcinku "Na Wspólnej" upewni się tylko, że z matką nie pójdzie wcale tak łatwo, że Helena nie będzie chciała opuścić wsi, domu, gdzie mieszkała z Henrykiem. - Wczoraj się urodziłaś?! Kupić chciała! Naszą ziemię kupić chciała! Po tym co narozrabiała przyszła mnie pytać czy jej sprzedam! Jędza! Harpia! Nawet gdybym głodem przymierała! Nigdy jej nigdy nic nie sprzedam! Rozumiesz?!
Nie przegap: Na Wspólnej, odcinek 3458: Beata powie Pawłowi prawdę o dziecku! Wykrzyczy mu to pod celą aresztu - ZDJĘCIA, ZWIASTUN
Sprawdź też: Na Wspólnej, odcinek 3466: Basia straci syna! Nie zdoła już pomóc Kubie, którego pogrążą narkotyki - ZDJĘCIA
Matka Żanety w 3458 odcinku "Na Wspólnej" wypędzi ją z domu!
Pechowo dla Żanety w 3458 odcinku "Na Wspólnej" Helena podsłucha jej rozmowę ze Stachem, podczas której będą dogadywali szczegóły sprzedaży ziemi zmarłego ojca, podziału spadku i zakupu kawalerki dla matki w Warszawie. - Jak dostaniemy za gospodarstwo tyle, ile chcemy to powinno jeszcze wystarczyć na remont...
- Oddzwonię jak tylko obejrzę! - odpowie Stach i w tym momencie w 3458 odcinku "Na Wspólnej" do pokoju wejdzie Helena, która wpadnie w szał, słysząc co planują jej dzieci. Ale zaatakuje przede wszystkim Żanetę, która w jej oczach stanie się wyrodną córką. - Za moimi plecami ojcowiznę chcesz przehandlować?! Nie słyszałaś co mówiłam Zduniakowej?
- A czy ja mówiłam, że Zduniakowej sprzedamy...
- Nikomu nie sprzedamy! Ja tu zostaję! A wy wracacie do siebie! Dosyć! - rzuci wściekła co córki i wypędzi ją z rodzinnego domu.
- Nie dasz rady sama prowadzić tego gospodarstwa, to do ciebie nie dociera?! Ja nie mogę tutaj non stop siedzieć! - krzyknie coraz bardziej zdesperowana Żaneta. Dopiero wypadek Heleny na oczach małego Ludwika w 3458 odcinku "Na Wspólnej" potrząśnie wdową po Henryku na tyle, żeby matka Żanety zgodziła się na przeprowadzkę do Warszawy i sprzedaż wszystkiego, co zostało jej po mężu.