"Na Wspólnej" odcinek 2721 - poniedziałek, 30.07.2018, o godz. 20.15 w TVN
Gwałciciel Marty z "Na Wspólnej" spędził w więzieniu dwa lata, ale już cieszy się wolnością! Marcin zmienił nazwisko na Woźniak, ożenił się, założył rodzinę i własną firmę. Uchodzi za przykładnego męża i biznesmena, ale to się wkrótce zmieni. Gdy los sprawi, że Marta spotka swojego oprawcę, postanowi wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę. I na nic się zdadzą zapewnienia Olafa (Maciej Brzoska), który przysięgnie ukochanej, że Marcin nigdy więcej jej nie skrzywdzi, bo się nawet do niej nie zbliży.
W 2721 odcinku "Na Wspólnej" Marta zjawi się pod domem Woźniaka. Stanie twarzą w twarz z draniem, który ją skrzywdził. Każe mu trzymać się od siebie z daleka... Wtedy Marcin wybuchnie wściekłością. Chwyci Martę za ramiona i rzuci, że to ona za nim chodzi. Zachowanie gwałciciela tylko utwierdzi Martę w przekonaniu, że tacy przestępcy nigdy się nie zmieniają.
Po tym spotkaniu Marta umówi się z Kamą, której ujawni prawdziwą tożsamość Marcina. Za późno, bo Woźniak ją ubiegnie i opowie żonie własną wersję wydarzeń. Jak ppdaje magazyn "Tele Tydzień" w 2721 odcinku "Na Wspólnej" Kama oskarży Martę, że robi z siebie ofiarę, choć tak naprawdę sama prowokowała Marcina. Wprost powie, że chce od nich wyłudzić pieniądze jak jakaś prostytutka.
Reakcja żony gwałciciela wyprowadzi Martę z równowagi do tego stopnia, że po powrocie do domu dostanie ataku furii, a później się upije. Gdy Olaf wróci zastanie zamroczoną alkoholem Martę na podłodze. Następnego dnia Marta obieca, że nigdy więcej nie sięgnie po butelkę...
Gdy zostanie sama, siądzie do komputera i wydrukuje ulotki ze zdjęciem Woźniaka, jego adresem i informacją, że był skazany za gwałt na nieletniej... Marta wyjaśni Olafowi, że nie skończy nękać gwałciciela dopóki zemsta nie przyniesie jej ukojenia, a Marcin będzie cierpiał tak jak kiedyś ona. - Mam zamiar go zniszczyć i nikt mnie przed tym nie powstrzyma - doda.