"Na Wspólnej" odcinek 2674 - poniedziałek, 7.05.2018, o godz. 20.15 w TVN
Dziwne zachowanie Stasia z "Na Wspólnej", który ostatnio stał się bardzo agresywny, ma związek z tym co chłopiec przeżywa w domu! W chwili gdy w 2666 odcinku "Na Wspólnej" Robert zauważył na plecach syna ślady pobicia i siniaki stanie się jasne, że ktoś znęca się nad dzieckiem. Początkowo jednak Tadeusiak nie będzie wiedział kim dokładnie jest napastnik.
Robert przerwał bójkę Stasia z jakimś chłopcem. Okazało się, że jego syn dotkliwie pobił kolegą z klasy. Synek początkowo nie będzie chciał powiedzieć kto mu to zrobił, ale Robert nie odpuści... Za wszelką cenę będzie chciał ustalić kto znęca się nad Stasiem.
Prawda wyjdzie na jaw dopiero w 2674 odcinku "Na Wspólnej". Andrzej kolejny raz będzie pastwił się nad pasierbem. Każe mu posprzątać wszystkie zabawki. W chwili gdy do mieszkania przyjdzie Robert, chłopiec zerwie się, by przywitać tatę. Ojczym przypomni mu, by się nie skarżył, jeśli nie chce, żeby mamę spotkało jakieś nieszczęście.
Na kolejne pytanie taty czy ktoś go krzywdzi Staś powie tylko, że nie chce, żeby mama płakała. Nagle wszystko stanie się jasne. Owładnięty furią Tadeusiak rzuci się na Andrzeja i powie, że go zabije, jeśli podniesie rękę na jego syna. - Jeszcze raz uderzysz mojego syna to cię zabiję! Śmieciu ty! Staś zostaje u mnie. Trzymajcie się od niego z daleka! - krzyknie wściekły i od razu zabierze Stasia od byłej żony.
Robert nie będzie chciał słuchać wyjaśnień partnera Olgi (Gabriela Frycz), który spróbuje się tłumaczyć. Postanawi zemścić się na Andrzeju...
Przeczytaj: Na Wspólnej, odcinek 2678: Darek Żbik zaciągnie Kasię do łóżka
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
Czosnek niedźwiedzi - pyszny i zdrowy – teraz dostępny świeży. Czy wiesz, jak go wykorzystać?