Ktoś poprzecinał opony w samochodzie Marty. Dziennikarka podejrzewa Niwirskiego. Informuje o wszystkim policję. Mimo incydentu dociera na nagranie swojego programu telewizyjnego i odnosi sukces. Niestety, jeszcze tego samego dnia zjawia się u niej matka Irka. Ma pretensję, że przez Konarską syn znów trafił do aresztu.
Matka Miłosza proponuje Sandrze, by wzięła udział w koncercie charytatywnym. Ona nie ufa Glinkowej, podejrzewa kolejny podstęp. Między kobietami wybucha awantura, przez którą starsza z nich trafia do szpitala. Przejętą Sandrę pociesza Michel.