"Na sygnale" odcinek 697 - środa, 26.03.2025, o godz. 22.25 w TVP2
W 697 odcinku „Na sygnale” Benio dowie się, że zastępczej matce małego Jaśka, którego ostatnio ratował na swoim dyżurze wspólnie z Basią, z powodu choroby odebrano chłopca. Oczywiście, Vick postanowi zaangażować się w pomoc, tym bardziej, iż będzie istniało podejrzenie, że Bożena (Jadwiga Wianecka) mogła zostać źle zdiagnozowana.
I tak właśnie w 697 odcinku „Na sygnale” się okaże, a sprawa będzie miała na szczęście happy end ku wielkiej uciesze nie tylko Benia, ale i Wszołkowej, którzy od razu padną sobie w objęcia, nieświadomi tego, iż obserwuje ich kipiąca z zazdrości Wanda!
Wanda nie wytrzyma z zazdrości o Basię w 697 odcinku „Na sygnale”!
Ale w 697 odcinku „Na sygnale” Vick już się o tym dowie, gdy spróbuje zbliżyć się do żony, a ta nie dość, że go odepchnie, to jeszcze urządzi mu scenę zazdrości o Basię!
- Hej, co jest…? - zapyta zaskoczony Benio.
- Z Basią się obściskuj! - wybuchnie Wanda.
- Słucham?! Wanda, o co ci chodzi? - dopyta jeszcze bardziej zszokowany Vick.
- Doskonale wiesz... przytulasku! - zakpi z niego żona.
- Raz ją przytuliłem... Przyjacielski gest! - wyjaśni mąż.
Tyle tylko, że tym w 697 odcinku „Na sygnale” wcale nie przekona zazdrosnej żony, która dalej będzie z niego kpić. Tym bardziej, iż będzie świadoma, że nie ma on racji!
- Przyjacielski... Urocze! - skwituje Lisicka.
- Naprawdę nie wiem, co ty… - zacznie Benio, ale wściekła Wanda nawet nie pozwoli dokończyć mu zdania - I nie kłam! Nie „raz”, dziś znowu was widziałam!… Przestań ściemniać! Nie mogę na ciebie patrzeć!
Vick ucieknie od żony do Wszołkowej w 697 odcinku „Na sygnale”!
I w tej sytuacji w 697 odcinku „Na sygnale” Benio postanowi się ulotnić i to aż do Artura (Tomasz Piątkowski), któremu dopiero co urodziły się bliźniaki - Ewa (Amelia Nowakowska), Adam (Mikołaj Jaworski), gdyż jego dzisiejszy przypadek na nowo obudzi w nim instynkt tacierzyński!
Ale jak się okaże nie tylko w nim, gdyż na miejscu w 697 odcinku „Na sygnale” Vick spotka i Basię. I po szczerej rozmowie i wspólnym czasie z bliźniakami jeszcze bardziej się do niej zbliży!
- Co tu robisz? - spyta zaskoczona Basia.
- Chyba... jestem na gigancie. Zwiałem z domu… - przyzna Benio, po czym szczerze doda - Góra naprawdę ma wszystko, o czym człowiek może marzyć… Byłbym przeszczęśliwy, gdybym mógł codziennie usypiać swojego malucha...