"Na dobre i na złe" odcinek 703 - środa, 11.04.2018, o godz. 20.50 w TVP2
W gabinecie Falkowicza w 703 odcinku "Na dobre i na złe" profesor przeżyje koszmar, spotykając się z nieustępliwą Hanią Sikorką.
- Nie wierzę w pani talent i nie wierzę w pani wiedzę. W ogóle w panią nie wierzę... ale trudno - zacznie Andrzej w 703 odcinku "Na dobre i na złe" - Czasami trzeba wybrać mniejsze zło, ze względu na ciągłe nękanie mnie.
- Przepraszam, nie chciałam być namolna. Przepraszam.
- Znowu nie wyszło. Pani jest jak sprzedawca dywanów - każde "nie" przekuje na własne tak.
- O, dziękuję! - wykrzyknie uszczęśliwiona przytykiem lekarka.
- To nie był komplement - Falkowicz będzie coraz bliżej załamania nerwowego: - Mam dość ciągłego nękania mnie. Telefonów, maili, telefonów, maili, telefonów... Ale proszę bardzo. Zapraszam na pokład, tylko nie wróżę sukcesów. Przyjmuję panią do mojej szkoły mistrzów.
- Serio?! Zapewniam pana, że koniec końców będzie pan zadowolony, a kto wie? Może nawet się polubimy!
- W ogóle się nie polubimy! Nie jesteśmy tutaj, żeby się lubić! - przerażenie Falkowicza sięgnie zenitu...
- Zapraszam panią do pracy.
- Doskonale! Dziękuję! - Hania rzuci się, żeby ucałować profesora w policzek, ale - całe szczęście - w ostatnim momencie się zatrzyma. Z wyrazu twarzy Andrzeja kardiolog spokojnie mógłby wywnioskować stan przedzawałowy...
- Przepraszam! Strasznie jestem podniecona! Znaczy... podekscytowana!
- W medycynie emocje to zły doradca...
W końcu Falkowicz w 703 odcinku "Na dobre i na złe" prawie wyrzuci ją ze swojego gabinetu. Zapowiada się "udany" początek współpracy...
Patrz: Na dobre i na złe, odcinek 703: Kasia Smuda zdradzi Falkowicza i odwoła ślub
Zobacz też: Na dobre i na złe, odcinek 706: Falkowicz odegra się na Michale za zdradę Kasi
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
Marzy ci się risotto delikatne, aksamitne i esencjonalne zarazem, ale nie wiesz jak się zabrać do przygotowania tego dania? Sprawdź nasz wypróbowany przepis!