Fani serialu "Na dobre i na złe" muszą przygotować się na naprawdę poteżną dawkę mocnych wrażeń, bo scenarzyści poważnie skomplikują losy prof. Andrzeja Falkowicza i jego żony Kingi, którzy biorą ślub w 544 odcinku "Na dobre i na złe". Marta Dąbrowska w wywiadzie dla tygodnika "Echo dnia" zdradziła co wydarzy w nowych odcinkach "Na dobre i na złe" w wątku tej pary.
- W serialu pojawi się mój serialowy tata. W tej roli widzowie zobaczą Leszka Teleszyńskiego. Ojciec Kingi, znany i ceniony profesor, skrywa jakąś tajemnicę, jego pojawienie się ma drugie dno. W jednej ze scen powie Kindze: "Już niedługo będzie dobrze - tak, jak chcę" - ujawniła serialowa Kinga.
Przeczytaj: "Na dobre i na złe". Były chłopak Oli będzie ojcem dziecka Przemka?
To jednak nie wszystko, bo profesor Walczyk i Falkowicz mają wspólne sekrety. - Falkowicz bardzo dużo zawdzięcza jej ojcu. Zobaczymy, co będzie dalej, tym bardziej, że Andrzej ulegnie wypadkowi. W domu chemika dojdzie do poważnego wybuchu - dodała Marta Dąbrowska.
Związek Kingi i Falkowicza jest i będzie niejednoznaczny. Andrzej od początku bawi się jej uczuciami, ale nie może przesadzać, bo Kinga za dużo wie o jego badaniach klinicznych, które prowadził nielegalnie w Leśnej Górze.
Zobacz: "Na dobre i na złe". Zuza w ciąży z Przemkiem? Szantaż kochanki Przemka - ZWIASTUN
- Bardzo lubię grać Kingę; to barwna postać, która potrafi zaskakiwać. Uważam, że jest bardzo inteligentna i dobrze wie, co robi. Kinga jest jedynaczką i pochodzi z dobrze sytuowanej rodziny z tradycjami. Myślę, że bardzo przeżyła porażkę, gdy Falkowcz ją odrzucił, bo przyzwyczaiła się, że zawsze dostaje to, czego chce. Ucierpiała jej duma, ale wydaje mi się, że naprawdę go kocha - wyjaśniła aktorka.
Chcesz wiedzieć więcej o "Na dobre i na złe? Koniecznie odwiewdź nas na Facebooku!