"Na dobre i na złe" Józio następcą Falkowicza!
W „Na dobre i na złe” Falkowicz sprawdza się w roli wujka jak mało kto. Już gdy Józio pojawił się na świecie, dosłownie się w nim zakochał. Teraz kontroluje stan zdrowia chłopca i odwiedza go, gdy tylko ma na to chwilę. Profesor czuje, że po śmierci brata ojcowskie obowiązki spadły właśnie na niego.
I choć Józio jest synem Adam Krajewskiego, to właśnie Falkowicz będzie mu bliższy. Chłopiec nie będzie nawet pamiętał ojca, który umarł w 710 odcinku „Na dobre i na złe”. Za to wujek Andrzej będzie jego wiernym życiowym towarzyszem i nauczycielem.
Nic więc dziwnego, że Józio robi się do wujka coraz bardziej podobny. Najnowsze zdjęcie z planu „Na dobre i na złe” nie pozostawia złudzeń. W ciele Józia płynie zimna krew Falkowicza. Myślicie, że rośnie nam następca wybitnego profesora z Leśnej Góry?