"Na dobre i na złe" odcinek 646 - środa, 5.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Bez wątpienia Sylwia Mróz z "Na dobre i na złe" jest bardzo urodziwą kobietą, więc nic dziwnego, że ma powodzenie u mężczyzn. Jej czarowi uległ już Krzysztof Radwan (Mateusz Damięcki). Ale biorąc pod uwagę jej obecną sytuację z mężem, bycie obiektem zainteresowania Stanisławskiego, w 646 odcinku "Na dobre i na złe", nie jest jej do niczego potrzebne. Szczególnie, że pracują razem, a profesor jest od niej starszy i bezinteresowność nie jest jego mocną stroną.
Zobacz: Na dobre i na złe. Operacja chorej na raka Blanki. Amputują rękę córce Wiktorii?
Kiedy lekarka spotka nowego dyrektora szpitala w Leśnej Górze zwróci się do niego z należnym szacunkiem. W końcu jest jej szefem i nigdy nie przeszli na "ty". - Dzień dobry profesorze - zacznie rozmowę neurochirurg.
- Sylwia, daj spokój z tymi tytułami, przecież znamy się nie od dziś - powie już na wstępie Stanisławski, uwodzicielsko przeciągając imię lekarki. - Mam nadzieję, że niedługo zobaczymy się na korcie...
Mało tego! Już po chwili nowy dyrektor Leśnej Góry zacznie jej mocno schlebiać. - Wiesz, że cię cenię - zbliży się nieco bardziej w stronę Sylwii. - Zawsze uważałem, że neurochirurgia jest... sexy- nachyli się ku niej jeszcze bardziej i dokończy zdanie.
- Nie wiem, co mówił doktor Tretter (Piotr Garlicki), ale ja wierzę w ciebie i jestem gotów - chwyci w intymny sposób ramiona lekarki! - wesprzeć cię tutaj w każdej sytuacji. Oczywiście nawzajem, mam nadzieję, co? To wpadniesz na kort jutro o 9?
Doktor Mróz będzie widocznie przytłoczona! Jej odpowiedzi pomiędzy wypowiedziami Stanisławskiego będą ograniczać się jedynie do pomruków. W sumie nic dziwnego. Szpital to dla niej miejsce pracy i nigdy nie patrzyła na profesora w tych kategoriach.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Sylwia Mróz wróci do pracy, ale nie będzie mogła operować?
Lekarka wykręci się z propozycji przełożonego zasłaniając się brakiem czasu. Co takiego knuje Stanisławski podrywając o wiele młodszą od niego lekarkę? Szczególnie, że w 646 odcinku "Na dobre i na złe" pozna sekret jej męża Roberta Dębskiego (Bartosz Porczyk), który tylko udaje kalekę...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!