Na dobre i na złe

Na dobre i na złe po wakacjach. Wygrana Radwana w sądzie! Nie pójdzie siedzieć za zabójstwo porywacza Kubusia - ZWIASTUN, ZDJĘCIA

2023-08-28 12:34

W 889 odcinku "Na dobre i na złe" po wakacjach Radwan (Mateusz Damięcki) stanie przed sądem w sprawie zabójstwa Alka (Szymon Wróblewski), ale niestety rozprawa nie potoczy się po jego myśli. Wszystko przez to, że Krzysiek da się sprowokować prokuratorowi i otwarcie przyzna, że zabiłby porywacza syna (Wiktor Trojan) raz jeszcze, przez co jego los zawiśnie na włosku! Tyle tylko, że w 889 odcinku "Na dobre i na złe" po przerwie wakacyjnej sędzia weźmie pod uwagę stan psychiczny Radwana i z tego względu postanowi umorzyć postępowanie! Tym samym Krzysiek nie odpowie za śmierć oprawcy Kubusia i odzyska wolność! Koniecznie poznajcie szczegóły i zobaczcie to w ZWIASTUN-ie i naszej GALERII ZDJĘĆ!

Radwan nie odpowie za zabójstwo Alka w nowym sezonie "Na dobre i na złe" po wakacjach! Sąd umorzy postępowanie

W 889 odcinku "Na dobre i na złe" po wakacjach rozpocznie się proces Radwana oskarżonego o zabójstwo porywacza Kubusia. Przypomnijmy, że Alek zginął w trakcie bójki z Krzyśkiem, w efekcie której bandyta nabawił się urazu głowy i zalał się krwią, ale ginekolog nie udzielił mu żadnej pomocy i nie wezwał pogotowia. Wszystko przez to, że w tej chwili myślał wyłącznie o swoim nieprzytomnym synu, którego czym prędzej chciał przywieźć do szpitala. Oczywiście, w 889 odcinku "Na dobre i na złe" po przerwie wakacyjnej jak podaje swiatseriali.interia.pl Radwan wyjaśni sędziemu, że działał pod wpływem emocji i ogromnie żałuje tego, co się stało, jednak pod naciskiem prokuratora szybko zmieni zdanie!

- Bardzo żałuję tego co się stało. Gdybym mógł cofnąć czas, to bym to zrobił. Ale działałem wtedy pod wpływem emocji. Chciałem ratować swojego synka. Śmierć tego człowieka pewnie będzie mnie prześladować do końca życia - zacznie Krzysiek.

Wtedy w 889 odcinku "Na dobre i na złe" po wakacjach do akcji wkroczy prokurator, który za wszelką cenę postara się udowodnić, że było inaczej! Mężczyzna zacznie odwoływać się do uczuć lekarza i prowokować go tylko po to, aby przyznał się, że celowo chciał zabić ofiarę!

- Jest pan wykwalifikowanym lekarzem, ale nie udzielił pan pomocy osobie, którą pan zmasakrował – zaatakuje go prokurator.

- Zajmowałem się swoim synem – odpowie Radwan. 

- Przecież sam pan stwierdził, że wydawał się martwy – wytknie mu.

- Ale żył... - przypomni.

- Skupił się pan na wymierzeniu kary, działając… jak to było? W amoku. W każdym razie zostawił pan swoją ofiarę. Nie wezwał pan nawet karetki, prawda? - oskarżyciel nie da za wygraną.

W tym momencie w 889 odcinku "Na dobre i na złe" po przerwie wakacyjnej cierpliwość Radwana się skończy, a prokurator osiągnie swój cel! Wzburzony Krzysiek w końcu wybuchnie i otwarcie przyzna, że gdyby mógł, to zabiłby porywacza syna raz jeszcze, czym ostatecznie się pogrąży!

- Nie! Miałem to w dupie, rozumie pan? Ten śmieć groził mojemu dziecku nożem! – wybuchnie ginekolog.

- Zabiłby go pan jeszcze raz? – zapyta prokurator. 

- Tak! – krzyknie Krzysiek.

Wówczas w 889 odcinku "Na dobre i na złe" po wakacjach Krzysiek zda sobie sprawę, że sam strzelił sobie w kolano. Radwan będzie przekonany, że trafi do więzienia za zabójstwo Alka i poprosi jedynie Aśkę (Monika Kaleńska), aby wyjaśniła Kubusiowi, że jest mordercą. Oczywiście, Gawryło zgodzi się spełnić jego prośbę, ale ona nie będzie konieczna!

- Wiesz, że czasem zabierają do aresztu prosto z sali rozpraw? Mogę zniknąć na osiem lat. Chcę prosić cię o jedno. Gdybym nie wrócił, będziesz musiała to wyjaśnić Kubie. Żeby nie myślał, że jego ojciec jest zwykłym kryminalistą… - poprosi Radwan.

- Oczywiście, że tak... Nigdy do tego nie dopuszczę! – zapewni go.

Chwilę później w 889 odcinku "Na dobre i na złe" po przerwie wakacyjnej Radwan wróci na odczytanie wyroku. I choć sąd uzna go za winnego, to stwierdzi, że działał w warunkach usprawiedliwionego innego zakłócenia czynności psychicznych, przez co nie mógł przewidzieć konsekwencji swojego czynu, dlatego postanowi umorzyć postępowanie! I dopiero w tym momencie Krzysiek odetchnie z ulgą!

- Sąd Rejonowy dla Warszawy- Śródmieścia po rozpoznaniu sprawy Krzysztofa Radwana, oskarżonego o to, że w dniu 3 marca 2023, działając w bezpośrednim zamiarze spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu uderzał i kopał Aleksandra Mateckiego w twarz oraz inne części ciała, czego skutkiem była śmierć pokrzywdzonego, tj. o czyn z art. 156 § 3 k.k. postanawia ustalając, że oskarżony uderzał i kopał Aleksandra Mateckiego w twarz oraz inne części ciała, czego skutkiem była śmierć pokrzywdzonego, kwalifikuje czyn oskarżonego z art. 156 § 3 k.k. i stwierdza, że oskarżony działał w warunkach usprawiedliwionego innego zakłócenia czynności psychicznych, co spowodowało, że nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia i w konsekwencji pokierować swoim postępowaniem i na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. w związku z art. 31 § 1 k.k. umorzyć postępowanie - odczyta sędzia, po czym przystąpi do wyjaśnień wyroku - Przesłanką do umorzenia postępowania wobec oskarżonego było to, że zgodnie z przepisami Kodeksu karnego nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu. Nie ulega wątpliwości, że w tej sprawie oskarżony działał w silnym wzburzeniu emocjonalnym, które było usprawiedliwione okolicznościami, stąd sąd doszedł do przekonania, że w sprawie znajduje zastosowanie art. 31 § 1 k.k.

Na dobre i na złe ZWIASTUN nowego sezonu. Mario oświadczy się Blance. Radwan przyzna się do zabójstwa
Najnowsze