Odkąd Bart z serialu "Na dobre i na złe" uzależnił się od morfiny zmienił się nie do poznania Wybuchy gniewu na przemian z bezzasadną wesołkowatością sprawiły, że otoczenie zaczęło zauważać pewne zmiany w jego osobowości. Julka dzięki doniesieniom kolegi dopiero po jakimś czasie uwierzyła, że jej ukochany faktycznie ma problem.
Sam profesor w ostatnim sezonie "Na dobre i na złe" zupełnie nie chciał przyznać, że jest narkomanem, nie mówiąc już o podjęciu jakiegokolwiek leczenia.
W przyszłych odcinkach serialu "Na dobre i na złe" po wakacjach 2018 wiele się zmieni w życiu genialnego lekarza. W końcu zrozumie, że powinien wziąć się w garść, dla dobra swojego, rodziny oraz pacjentów.
Jego matka, Aurelia, również dowie się o problemie ukochanego syna. Seksuolog zawsze była nadopiekuńcza wobec Barta i próbowała go kontrolować oraz wiedzieć o wszystkim, co dzieje się w jego życiu. Z pewnością nie przejdzie obojętnie wobec faktu, że jej "chłopiec" jest uzależniony i potrzebuje pomocy. Czy to ona wyciągnie go z sideł morfiny? A może nieświadomie zacznie mu przeszkadzać? Widzowie przekonają się w kolejnych odcinkach "Na dobre i na złe".