"Na dobre i na złe" odcinek 921 - środa, 15.05.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 921 odcinku "Na dobre i na złe" rozpocznie się dochodzenie w sprawie doktor Murawskiej z prywatnej kliniki "MedMex". A wszystko za sprawą dziennikarza śledczego, z którym Kaczorowska podejmie współpracę, gdy jej skarga na nieuczciwą lekarkę do wojewódzkiego konsultanta ds. chorób zakaźnych (Rafał Gerlach) nie przyniesie żadnych efektów, ale działania Kostrzewy już tak. Hubertowi uda się dotrzeć do rodziców zmarłej Ani Wójcik, leczonej przez Murawską na nieistniejącą przewlekłą boreliozę, medykamentami, produkowanymi przez Markiewicza i namówić ich do złożenia zawiadomienia. I w efekcie w 921 odcinku "Na dobre i na złe" sprawa trafi na biurko prokuratora Greca, o czym Kostrzewa osobiście poinformuje Igę!
- Zostało wszczęte śledztwo w sprawie śmierci tej dziewczyny, Ani - cytuje słowa Huberta swiatseriali.interia.pl.
- Co? Przecież konsultant wojewódzki nie dopatrzył się żadnych nadużyć ani zaniedbań - zdziwi się Iga, ale po chwili wszystko stanie się dla niej jasne - Pański artykuł...
- Rodzice złożyli zawiadomienie. W końcu dali się namówić - wyjaśni Kostrzewa, a gdy Kaczorowska zacznie mu dziękować, to dziennikarz stanowczo podkreśli - To głównie pani determinacja!
A następnie w 921 odcinku "Na dobre i na złe" weźmie sobie na celownik Markiewicza, któremu urządzi przesłuchanie w jego własnym gabinecie. I dzięki temu już będzie wiedział, że profesor ma bliskie powiązania z właścicielką kliniki, którą wcześniej doradzi im odszukać Michał (Mateusz Janicki), gdyż uzna, że Murawska jest jedynie ich pionkiem!
- Czy jeśli doktor Murawskiej zostaną postawione zarzuty weźmie pan na siebie część odpowiedzialności? - zapyta wprost dziennikarz.
- Pan jest wyjątkowo bezczelny! - wyrzuci mu profesor.
- Staram się jedynie pozyskiwać informacje z pierwszej ręki - zauważy Hubert.
- A jeśli każę panu wyjść? - zapyta Adam, a gdy Kostrzewa w 921 odcinku "Na dobre i na złe" da mu jasno do zrozumienia, że pójdzie poszukać odpowiedzi, gdzie indziej, to przerażony Markiewicz szybko zmieni zdanie - To jakie było pytanie?
- Pytałem o tę prywatną klinikę. Jakie pan ma z nią powiązania? - powtórzy dziennikarz.
- Zaraz tam "powiązania". Specjalnie użył pan tego słowa? - spróbuje odwrócić kota ogonem, a gdy to się nie uda, to kontynuuje - Udzielam konsultacji neurologicznych. Przyjmuję dwa razy w tygodniu, popołudniami.
- Odpłatnie - stwierdzi Hubert, co Adam potwierdzi - Oczywiście. Przecież to prywatna klinika. Ludzie przychodzą tam z własnej, nieprzymuszonej woli.
W 921 odcinku "Na dobre i na złe" Kostrzewa pójdzie za radą Wilczewskiego i szybko ustali, że właścicielką kliniki "MedMex" jest Sara Berezińska! I wówczas ponownie postara się przycisnąć Markiewicza, który jednak już nie będzie chciał rozmawiać z dociekliwym dziennikarzem. Ale gdy odkryje, że wie on więcej niż przypuszczał, to zmieni zdanie!
- Proszę mnie nie zaczepiać na korytarzu, w miejscu pracy... - zdenerwuje się profesor.
- W gabinecie nie chce mnie pan już przyjąć - zauważy dziennikarz.
- Proszę się umówić oficjalnie - zażyczy sobie Markiewicz, a gdy Kostrzewa nie odpuści, to da mu jasno do zrozumienia, że już nie ma z nim o czym rozmawiać - Temat doktor Murawskiej został wyczerpany.
- Chodzi o suplementy, które pan produkuje na Słowacji. Pan i właścicielka kliniki "Medmex" - zaskoczy go Hubert.
- Nie dam się podpuścić. Wyjaśnijmy jedno. Produkcja suplementów to nic nagannego - stwierdzi Adam.
- Doskonale pan wie, że produkcja suplementów nie podlega żadnej kontroli - wyrzuci mu dziennikarz, a gdy profesor w 921 odcinku "Na dobre i na złe" wciąż będzie trwał przy swoim, to śledczy otwarcie mu wytknie - Ale jakiej? Nie ma to nic wspólnego z kontrolą, jakiej podlegają leki.
- No i? - spyta jak gdyby nic.
- Ale zalecacie te suplementy pacjentom - zarzuci mu Kostrzewa, a Markiewicz znajdzie sobie wymówkę - Informujemy, przedstawiamy. Nie zalecamy.
- Ale ludzie je kupują! - Hubert nie odpuści, ale Adam tylko wzruszy ramionami, uznając, że to już nie jego problem - A w nich może być wszystko, każdy syf!
- Niech pan nie przesadza. To poważny zarzut. Nieuprawniony - zdenerwuje się profesor.
Tyle tylko, że już w 921 odcinku "Na dobre i na złe" okaże się, że Kostrzewa będzie miał jednak rację. Wszystko przez to, że wspólnie z Kaczorowską, Wilczewskim i włączonym do sprawy Falkowiczem (Michał Żebrowski) dojdą do wniosku, że mogą złapać Markiewicza i Berezińską jedynie na jakości suplementów produkowanych na Słowacji i poddadzą je badaniom. A te w 921 odcinku "Na dobre i na złe" potwierdzą przypuszczenia dziennikarza, że będzie to zwykły syf, co później Iga otwarcie wytknie Adamowi, który ostatecznie się tym pogrąży i zacznie zdawać sobie sprawę, że to już koniec!
- To straszny syf - zarzuci mu Iga.
- Won! - syknie Adam, ale Kaczorowska będzie świętować - Właśnie się pan pogrążył!