"Na dobre i na złe" odcinek 909 - środa, 14.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 909 odcinku "Na dobre i na złe" plan Falkowicza zakończy się klęską, gdyż nie dość, że nie uda mu się zdobyć dowodów obciążających oszustkę, to jeszcze sam stanie się ofiarą swojej intrygi, gdyż Sara znów go przechytrzy! Berezieńska zrobi z profesora stalkera, na którego doniesie policjantom, ale w 909 odcinku "Na dobre i na złe" się na tym nie zatrzyma. I tuż po incydencie w restauracji, jak podaje swiatseriali.interia.pl, wsiądzie do jego auta, gdzie da mu jasno do zrozumienia, że nic nie jest w stanie jej zrobić, a ona jemu tak. A co gorsza, nie poprzestanie wyłącznie na wrobieniu go w nękanie!
- Andrzej, po co to wszystko? Nic mi nie możesz zrobić. A ja tobie, owszem - zapowie Sara.
W tej chwili w 909 odcinku "Na dobre i na złe" Andrzej spróbuje włączyć nagrywanie, ale niestety wypadnie mu telefon i wszystko się wyda. Dlatego Sara pozwoli sobie na więcej i spróbuje przekonać go, aby odpuścił, gdyż w przeciwnym razie nie skończy się to dla niego dobrze. Ale Falkowicz nie będzie miał zamiaru słuchać oszustki!
- Nie odpuszczę! Póki nie trafisz do więzienia – wybuchnie Andrzej.
- Naprawdę cię polubiłam. Może nawet więcej niż polubiłam. Ale chyba rozumiesz? Niezdrowo jest mieszać pracę z życiem osobistym – rzuci Berezińska.
- Oszukiwanie ludzi nazywasz pracą? – zdenerwuje się Falkowicz.
- Nie pozwolę ci kontynuować tego obrzydliwego procederu! Dla dobra ogólnoludzkiego! – uzna, po czym w 909 odcinku "Na dobre i na złe" przytoczy mu fragment "Sztuki wojny", którą dostrzeże na jego pulpicie - Wycofanie całej armii, by uniknąć spotkania z wrogiem, jest rzeczą normalną i nie ma się czego wstydzić. Jeśli potencjał bitewny wroga gwarantuje mu zwycięstwo… nie można z nim walczyć. A następnie przetłumaczy na swoje, po czym niespodziewanie pocałuje profesora w usta i wysiądzie z jego auta - Odpuść. Dla swojego dobra!
Wówczas w 909 odcinku "Na dobre i na złe" zszokowany Falkowicz będzie potrzebował chwili, aby dojść do siebie. Ale jednego będzie pewien, że nie odpuści oszustce, która pozbawiła go domu i wszystkich oszczędności, a na dodatek nie poniosła za to żadnej kary. Dlatego przeczyści usta chusteczkę dezynfekującą i wyrzuci książkę za okno, po czym wyruszy do Leśnej Góry, gdzie wcześniej zjawi się także Sara. I w 909 odcinku "Na dobre i na złe" oscarowo odegra przed Wolskim (Robert Kibalski), z którym Falkowicz zastawił na nią pułapkę, ofiarę prześladowaną przez profesora, przez co skutecznie przeciągnie go na swoją stronę! A tym samym pozbawi Andrzeja największego sojusznika!
- Masz tupet, żeby przychodzić do mojego szpitala! - rzuci na jej widok Falkowicz.
- Informuję pana, że zmieniłem lekarza. Proszę wyjść! - niespodziewanie zakomunikuje Wolski, czym mocno zszokuje profesora - O czym pan... - zacznie, ale Igor wejdzie mu w słowo - Pan sobie daruje, profesorze. Wiem wszystko!
W tym momencie w 909 odcinku "Na dobre i na złe" okaże się, że Sara zrobiła z Andrzeja mściciela, który nie mógł pogodzić się z tym, że go odrzuciła. I stąd musiała zmienić tożsamość, aby nie był w stanie jej odnaleźć. Oczywiście, Falkowicz zacznie się bronić, ale niestety na marne, gdyż Berezińska będzie miała na niego dowody!
- Nie może pan przeboleć, że Irenka pana nie chce! I dlatego oczernia ją pan, zatruwa jej życie... - wytknie mu Wolski.
- Ja zatruwam?! - zdziwi się Falkowicz, ale wtedy Igor puści mu nagranie głosowe, w którym Andrzej zacznie jej grozić - Zgotowałaś mi piekło! Ty... Wampirzyco! I zapłacisz za to, przysięgam!, a następnie bezskutecznie bronić - To jest wyjęte z kontekstu...
- Nie wybaczę sobie, że dałem się wciągnąć w tę chorą vendettę - zwróci się do Sary, po czym jeszcze wygarnie koledze po fachu - Tak ją pan zestresował, że musiała zmienić nazwisko, pójść na terapię... Zaszczuł ją pan!
Wtedy w 909 odcinku "Na dobre i na złe" Andrzej już nie wytrzyma i wybuchnie, co tylko utwierdzi Igora w jego podejrzeniach. Do tego stopnia, że uzna, iż powinien mieć zakaz zbliżania się nie tylko do oszustki, ale i pacjentów!
- Stary miś na sztuczny miód? Panie profesorze... Niech zgadnę. Poudawała, że jest panem zachwycona. Że jej na panu zależy. Powiedziała parę komplementów. I proszę! Zupełnie stracił pan rozum! - wybuchnie Andrzej.
- Doprawdy nie wiem, jak pan wytrzymuje sam ze sobą - westchnie urażony Igor.
- To oszustka! Manipulatorka!... Pozbawiła moje dzieci dachu nad głową! - krzyknie Falkowicz.
- Nie wiedziała, że bierze pan pożyczkę pod hipotekę od jakichś szemranych ludzi... Powinien pan dostać zakaz zbliżania się do Ireny! I zakaz wykonywania zawodu! Ktoś o tak niskim morale nie powinien zbliżać się do pacjentów - spuentuje Wolski. Ale czy poprzestanie wyłącznie na słowach? Przekonamy się już niebawem!
