"Na dobre i na złe" odcinek 907 - środa, 31.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Ślub Blanki i Mario w 907 odcinku "Na dobre i na złe" stanie pod znakiem zapytania, gdy Wiktoria zawiadomi córkę, że ze względu na chorobę jednego z synów nie przyleci z Hiszpanii na ceremonię. Młoda Consalida uzna to za zły znak, ale Milewski zapewni narzeczoną, że są sobie przeznaczeni i nic, ani nikt nie stanie na ich drodze do szczęścia. O kulisach ślubu zakochanych z Leśnej Góry pisaliśmy już pod koniec października zeszłego roku, kiedy kręcone były sceny w kościele i na sali weselnej.
Już wtedy było wiadomo, że w 907 odcinku "Na dobre i na złe" Wiki nie pojawi się na ślubie, do kościoła nie dotrze też Krzysztof Radwan. Ale dopiero teraz wychodzą na jaw kolejne szczegóły ślubu, który będzie dla Blanki spełnieniem marzeń. Do czas aż pojawi się jej były ukochany... Dość szybko Blanka zorientuje się, że obok Joanny Gawryło (Monika Kaleńska) i Kubusia (Wiktor Trojan) nie ma Krzyśka, chociaż zaprosiła go z całą rodziną. Jak donosi światserali.interia.pl zapyta tylko Aśkę gdzie jest Radwan, lecz ona nie zdoła jej odpowiedzieć co się z nim dzieje.
Podczas ślubu Blanki i Mario w 907 odcinku "Na dobre i na złe" w kościele będą oczywiście świadkowie, Gloria (Aleksandra Grabowska) i siostra Milewskiego, Weronika (Klaudia Łapot), a także koledzy pana młodego, gangsterzy z mafii, którą teraz Mario kieruje po śmierci swojego szwagra. Ale Blance wmówi, że to "analitycy finansowi", żeby nie drążyła tematu. Zakochana Consalida kolejny raz naiwnie mu uwierzy.
Kiedy narzeczeni w 907 odcinku "Na dobre i na złe" złożą przysięgę małżeńską, ksiądz połączy ich świętym węzłem małżeńskim, nikt nie będzie podejrzewał, że ich szczęście może się szybko skończyć. A to za sprawą Radwana, który przybędzie na wesele Blanki i Mario tylko po to, żeby powiedzieć pannie młodej jak bardzo ją kocha! Przez wiele miesięcy nie utrzymywał z nią kontaktu, stracił tyle okazji, żeby walczyć o jej miłość i dopiero teraz wyzna Blance prawdziwe uczucia.
Najpierw Krzysztof w 907 odcinku "Na dobre i na złe" wyjaśni Blance dlaczego nie był na ślubie w kościele, a potem wyrzuci z siebie coś, co już od dawna go dręczyło. - Nie mogłem tam być. Po prostu... Dotarło do mnie, że cię kocham, jak nikogo w życiu nie kochałem... Wiem, że na wszystko jest już za późno. Dużo za późno...
- Krzysiek... - Blanka nie będzie wiedziała jak zareagować. - Tak już mam w życiu - zawsze pod górkę. Wszystko najlepszego. Życzę ci, żebyś była z nim szczęśliwa - doda Radwan, wręczając ukochanej prezent i całując ją w policzek. - Przywiozłem go kiedyś z Wietnamu. Przynosi szczęście... - doda Krzysztof, który podaruje Blance drewnianego słonika. - Chcę, żebyś była szczęśliwa... - powie na pożegnanie, bo na weselu ostatecznie nie zostanie.
Czy po tym co Blanka usłyszy od Krzysztofa w 907 odcinku "Na dobre i na złe" pożałuje ślubu z Mario? Najpewniej nie, bo jest ślepo zakochana w gangsterze, nie wiedząc o tym, że Milewski cały czas ją okłamuje.