Na dobre i na złe, odcinek 876: Koszmarna kłótnia Julki i Barta doprowadzi Artura do udaru - ZDJĘCIA

"Na dobre i na złe" odcinek 876 - środa, 8.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 876 odcinku "Na dobre i na złe" Julce i Arturowi wciąż nie uda się zażegnać kryzysu, na którym najmocniej ucierpi Tymek (Oliwier Grzegorzewski). Małżonkowie nieustannie będą się unikać i dzielić opieką nad synem, co powoli zacznie już wyprowadzać Barta z równowagi. Tym bardziej, że neurochirurg przeniesie się na kanapę i będzie żył w totalnym chaosie i bałaganie, przez który nie będzie mógł nic znaleźć. W 876 odcinku "Na dobre i na złe" Artur będzie miał już dość napiętej sytuacji w domu i postanowi w końcu szczerze porozmawiać z Julką. Szczególnie, że sam nie bardzo będzie orientował się, o co się pokłócili, tak jakby zupełnie zapomniał o swojej nagłej fascynacji Amelią (Julia Turczynowicz) i tym, że pożyczył jej ogromną sumę pieniędzy bez konsultacji tego z żoną!

W 876 odcinku "Na dobre i na złe" Bart zaprosi żonę na śniadanie do przyszpitalnego "Bistro pod Kroplówką", gdyż Julka będzie chciała uniknąć rozmowy przy Tymku. Co prawda, Burska nie będzie zadowolona, że ponownie przenoszą swoje prywatne problemy do pracy, jednak w tym momencie będzie to dla nich jedyne rozwiązanie. Rozmowa małżonków zacznie się dość niewinnie i z początku wcale nie będzie wyglądała jakby mieli poważny kryzys...

- Dobrze cię widzieć. Cieszę się, że się zgodziłaś na dzisiejszą rozmowę - cytuje jego słowa swiatseriali.interia.pl.

- Spodobało mi się, kiedy powiedziałeś, że chcesz to jak najszybciej wyleczyć - przyzna Julka.

- No i Tymek potrzebuje nas razem - zauważy Bart. - Potrzebuje normalnego domu - uzna, co mąż oczywiście potwierdzi.

Jednak miła atmosfera w 876 odcinku "Na dobre i na złe" nie potrwa długo. Wszystko przez to, że Bart tak naprawdę nie będzie wiedział o co się pokłócili, przez co małżonkowie znów zaczną się kłócić i przerzucać odpowiedzialnością...

- Możesz mi przypomnieć, o co tak naprawdę poszło? - wypali nagle.

- Nie pamiętasz? - zdenerwuje się Burska.

- Przypomnij mi, bo pewnie z twojej perspektywy wygląda to inaczej... Dlaczego od miesiąca tułamy się i podrzucamy sobie nasze dziecko jak kukułki? - zapyta profesor.

- Ty mi powiedz! - wyrzuci mu.

- To był twój pomysł - przypomni jej.

Wtedy w 876 odcinku "Na dobre i na złe" Julka niespodziewanie zaatakuje męża, co doprowadzi do jeszcze większego konfliktu między nimi. Artur oskarży żonę, wyciągnęła wobec niego zbyt pochopne wnioski i tym samym wyklaruje się ich główny problem - brak rozmowy, ale również i to nie przyniesie pożądanych skutków, a tylko dodatkowo zaostrzy sytuację...

- To są twoje przeprosiny? - wytknie mu Julka.

- Aaa, to ja mam przepraszać? - zdziwi się Artur.

- Myślałam, że dlatego się spotkaliśmy, że chcesz mnie przeprosić - przyzna.

- Czyli to wszystko moja wina? - zapyta z niedowierzaniem.

- A moja? - odbije piłeczkę.

- To ty wyciągnęłaś pochopne wnioski, że znalazłem sobie nowe uzależnienie, oskarżyłaś mnie o hazard - wyliczy jej.

- Przypomnieć ci, jak to było? Byłeś jak na haju. Nie było z tobą kontaktu! Włóczyłeś się po klubach, gdzie ludzie się biją. Sam przyszedłeś pobity. Z naszego konta zniknęły pieniądze - przypomni. - Wszystko to mogę wytłumaczyć - uzna Bart.

- Ale nie wytłumaczyłeś! - wytknie mu.

- I dlatego tak szybko wydałaś na mnie wyrok, że jestem hazardzistą? - odbije piłeczkę.

- A co twoim zdaniem miałam o tym wszystkim myśleć? Byłeś nieobecny i jako ojciec, i jako mąż. Nie poznawałam cię! - wyrzuci.

- Oskarżyłaś mnie, a trzeba było zapytać. Jakoś rozmowy nam nie idą. Teraz na przykład rozmawiamy i nic z tego nie wynika - zauważy.

- Nic z tego nie wynika. Straciłam apetyt. Muszę wracać do pracy - zakończy rozmowę.

W tym momencie w 876 odcinku "Na dobre i na złe" rozmowa, a raczej kłótnia, małżonków się skończy, ale jej rezultat wcale nie ucieszy Barta, który liczył na zupełnie inne zakończenie. Tym bardziej, że kolejna afera zacznie poważnie odbijać się na jego zdrowiu. Tuż po awanturze z Burską, profesor uda się na operację, w czasie której zacznie się dziwnie zachowywać. Tadek (Marcin Urbanke) zażąda, aby Artur odsunął się od stołu, po czym profesor nagle straci przytomność i upadnie na podłogę, a przeprowadzone badania wykażą, że Bart dostał udaru mózgu...